Kategoria

NE

Czarownica I (MRT_Greg)

Kolczaste krzaki boleśnie raniły całe jego ciało. Zarośla we dnie, nocą jawiły się jako nieprzebyty gąszcz. Długie witki jeżyn co chwila chwytały go za ramiona, zmuszając do zwolnienia kroku. Nie pamiętał nawet, ile razy...

Ta inna (Chaudière)

Kiedy zamknęła za nami drzwi, rozejrzałam się. Pomieszczenie było duże, miało kilka wydzielonych, otwartych przestrzeni. Oświetlały je gołe żarówki, zwisające na sznurach z sufitu. Sam zdjęła żakiet i odrzuciła go na jakąś sofę. Z...

Teksty laureatów konkursu FANTAZJA EROTYCZNA

Przedmiot konkursu – opis fantazji erotycznej, ograniczony do 3000 znaków – okazał się nie lada wyzwaniem dla Uczestników. Jak bowiem zawrzeć w tak krótkiej formie wszystkie te elementy, które składają się na dobrą erotykę:...

Buntownik – Początek (Foxm)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 30 maja 2013 roku. Avalon City 12:00 Cmentarz Miejski Pogrzeby wyprawiane przez mafię są podporządkowane pewnemu, ściśle...

Miniatury Batavii (Wzrok, Jak, Bunt)

Wzrok Wszystko przesiąknięte mocnym zapachem… tego czegoś. Sam nie potrafił określić czego. Nie umiał go nazwać, choć zapach był oczywisty. Nieodłącznie kojarzył się ze szpitalem. Nie, nie był to szpital. No… może trochę inny,...

Pani Dwóch Krajów XXXVII-XL (Nefer)

XXXVII Obudził się obolały i z ciężką głową. Nadal przebywał w sali bankietowej, po której wystroju widać było ślady nocnych wyczynów biesiadników. TRYB CZYTELNICZY

Macocha (Helikaon)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 4 marca 2014 roku. Rówieśnicy Piotra Skoteckiego zazdrościli mu życia, jakie prowadził. Przystojny blondyn, syn dyrektora dużej...

Pani Dwóch Krajów XXXI-XXXVI (Nefer)

XXXI Rano, jak wszyscy, otrzymał przydziałowy placek oraz mógł napić się do woli. Jego nowe miejsce pracy także usytuowane było na uboczu. Wąski kanał, będący odnogą głównego cieku, tym razem dokładnie oczyszczony, dochodził w...

Gambit Agnieszki (Batavia)

Siedziałem w kuchni nad kubkiem kawy i spoglądałem w okno. Był piękny, słoneczny poranek. Zapowiadała się kolejna upalna, czerwcowa sobota. Na zegarze dochodziła piąta. Za chwilę zjawią się kumple i pojedziemy na ryby. Sobotnie...

Róbmy wojnę, nie miłość! (jestem)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 31 marca 2013 r. – …cztery dwa osiem koma pięć dwa. Masz go? – Cztery, dwa, osiem…...