Kategoria

NE

Opowieść helleńska: Demetriusz XXXI (Megas Alexandros)

Spostrzegł ją, gdy tylko weszła do świątyni. Smukła blondynka o kręconych włosach, wymykających się spod narzuconego na głowę błękitnego himationu. Przylegający do ciała peplos podkreślał kształty dziewczyny, która dopiero co stanęła na progu kobiecości....

Ciemna jest noc III (artimar)

Przeczytaj pierwszą część cyklu Biel pościeli. Cisza. Ciepło. Ból w dłoniach. Obrócił się na wznak. Był sam. Spojrzał na pejzaż za oknem. Sądząc po słońcu, było może południe. Przetarł oczy i wstał z łóżka....

Ravenscar: Doris (Smok Wawelski)

Zapadał zmrok. Na peronie gorączkowo uwijali się tragarze, popędzani przez nadzorcę. Zostało im zaledwie 25 minut do przyjazdu wieczornego pociągu z Yorku. Gruby i spocony mężczyzna w pożółkłej w okolicach kołnierzyka koszuli wydawał więc...

Ciemna jest noc II (artimar)

Przeczytaj pierwszą część cyklu Odczekał, aż zasnęła. Wysunął się z łóżka i szybko narzucił ubranie. Zerknął jeszcze na jej twarz, teraz spokojną. Oparł się pokusie dotknięcia. Buty, marynarkę i krawat zakładał już na korytarzu....

Praktyka (Labia)

Piskliwy ton budzika wyrywa mnie z głębokiego snu… Niechętnie wstaję. Kiedy rozchylam żaluzje, by popatrzeć na szare, powoli budzące się do życia miasto, o szybę uderzają pierwsze, ciężkie krople deszczu. Jedna z nich przykuwa...

Opowieść helleńska: Demetriusz XXX (Megas Alexandros)

Zbocza Olimpu były płowe, strome i nagie. Nieznośne upały, które od wielu tygodni pustoszyły Grecję, niszcząc zasiewy, wysuszając rzeki, powodując śmierć ludzi oraz bydła, nie oszczędziły również świętej góry. Na wyniosłym Panteonie, najwyższym szczycie...

Pragnienie (Ravenheart)

Leżała w chłodnej pościeli, rozkoszując się dotykiem aksamitnej delikatności, czule okrywającej jej młode ciało. Lekkie wieczorne podmuchy przynosiły z ogrodu słodkawy zapach kwiatów. Przeciągnęła się leniwie, czując przenikający jej ciało miły dreszcz, gdy zwiewna...

Żegnaj Kasiu (Helikaon)

Błogosławione niech będą studenckie czasy. Muszę tu zaznaczyć, że miałem szczęście zdobywać tytuł magistra na mocno sfeminizowanym kierunku. Pięknych pań nie brakowało i choć wiele było pośród nich mężatek lub narzeczonych, nieczęsto bywało to...

Ciemna jest noc I (artimar)

– A najbardziej to mnie denerwują te brudne kubki w zlewie. – I tak masz szczęście. Ja zbieram po sześć sprzed komputera. „Pasjonujące,” burknął złośliwy głosik w jej głowie, gdy wchodziła do służbowej kuchni....

Zabójczy układ III: W domu panny Boulevard (Coyotman)

Nad Darkville nastał deszczowy dzień. Jesień zbliżała się wielkimi krokami, co widać było po ludziach mijających się na zatłoczonych chodnikach głównych ulic. Wszyscy w podobnym tempie, ze wzrokiem raczej wbitym w chodnik niż do...