To jak, Heniek: dajemy dupy czy bijemy? – usłyszałem, czując równocześnie szarpnięcie za ramię. Józek, najwięcej znacząca persona w zakładzie, złożył mi właśnie propozycję nie do odrzucenia. Niechętnie zszedłem z górnej pryczy, spuściłem spodnie...
Cześć, kochane! Witam was na moim streamie, jak zawsze z papieskiego Traunstein! Dzisiaj opowiem wam, jak to się stało, że zaczęłam chodzić z Hansem. Niektóre z was pytały, czy się już z nim całuję....
Niebo zasnute było chmurami, przez które z trudem przenikało światło gwiazd. Parysatis uznała, że to dobry omen. Ciemna noc była porą ataków z zaskoczenia, a w tej właśnie sztuce doskonalili się jej bojownicy. Skradała...
Poniższe opowiadanie to fragment przygód Franciszka, z wątku wypadkowo-szpitalnego, który zapoczątkował całą historię. Inne opublikowane na Najlepszej Erotyce fragmenty z tej serii, to m.in. Kolorowy Głos i Uroczy Łobuziak albo Człowieczeństwo. * * *...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 26 października 2015 roku. * * * Cheri, cheri lady Going through a motion Love is where...
Facet, nawet najzdrowszy i najprzystojniejszy, którego zdradza kobieta, zaczyna w siebie wątpić. Jasne niebo nad horyzontem zachodzi ciężkimi chmurami i nie do końca wiadomo, w którą stronę iść dalej. Wszystko co było – już...
W pokoju panował zaduch. Śmierdziało potem, papierosowym dymem i niepranym prześcieradłem. Wyczuwalna była też woń słodkich perfum. Przyczyna tego ostatniego zapachu leżała na łóżku. Powód smrodu potu i niepranej pościeli stał, a będąc ścisłym,...
Obudziwszy się, Stefanek czuł, że dawno minął ranek. Ujrzał, otworzywszy oko, że słoneczko już wysoko. Że południe – nie dziwiło, w łóżku legł, gdy jasno było, kiedy nastał wczesny ranek po hulance zakrapianej. A...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 17 stycznia 2013 roku. * * * Dawno pisane. (Byłem młody i napalony. Fajnie się bawiłem.) Teraz...
Zawsze ceniłam sobie proste rozwiązania i krótki skład. Zamiast sałatki wolałam spożyć osobno przewidziane na nią składniki, nie cierpiałam zbędnego mieszania smaków. Gdy byłam dzieckiem, mamę do szału doprowadzało, że nie zjadałam ziemniaków, jeśli...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.