69 Ciała Aurory nie odnaleziono. Poszukiwania trwały aż do zmroku, wzięła w nich udział także sama wiedźma, przerzucając przy pomocy splotów powietrza dosłownie każdą zaspę śniegu, odrzucając każdy zwał nadpalonego drewna, odkopując każdą piwnicę....
Umył jej pośladki. Robił to już śmielej, ale nadal dawało się wyczuć niepewność w jego ruchach. Tak, jakby obawiał się, że za chwilę Basia krzyknie i zabroni się dotykać. – Dziękuję. Chciał wyjść za...
Z podziękowaniami dla st. szer. Pawła oraz st. szer. Łukasza. Czekała. Stała przy oknie z dłońmi opartymi o parapet. Co chwilę nerwowo zerkała na tarczę sportowego zegarka. Miała jeszcze pół godziny, ale lubiła przychodzić...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 14 września 2007 roku. Zapewne istnieje dużo lepszych wytłumaczeń, dlaczego tak to wyszło. Z Izydą i Izą. Być może miałem dość codzienności. Możliwe, że...
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. Rozebrała się przed nim powoli w blasku niemego ekranu telewizora, który stanowił jedyne źródło oświetlenia pokoju. Uważnie obserwował dorodne piersi, a po chwili mógł również oglądać idealnie...
– Patryk, grzebałeś w moich rzeczach? Ciotka! Pewnie przyjechała w nocy. Miała być dopiero jutro. Szybkie kroki dobiegały z korytarza i wyraźnie zmierzały do jego pokoju. Zakrył głowę kołdrą i udawał, że śpi. Po...
Nie mogłam się doczekać ich przyjazdu. Rozgorączkowana sprzątałam dom, wycierałam kurze, przestawiałam kwiaty. Jak co roku, odwiedzał mnie chrześniak – Mateusz, tym razem miał przybyć ze swoim kolegą noszącym rzadkie imię – Lubomir. Ten...
Wśród siedzących przy ognisku mężczyzn rozległ się szmer podnieconych głosów. Bębny zawarczały, wybijając dość szybki, monotonny rytm. W kręgu migotliwego światła pojawiła się, jak zawsze piękna i zmysłowa, Poranna Rosa – żona naszego czarownika....
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. – Cześć, maleńka! – Długa broda zapleciona w mysi warkoczyk musnęła szyję. Gęste wąsiska podrapały po policzku. – Super, że jesteś. Długo cię nie było. – Zapach...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 13 września 2009 roku. 1. Idąc na tę rozmowę nie wiedziałem, czego się spodziewać. Moi chlebodawcy to przeważnie szuje, ale ten był skurwysynem wyjątkowym....
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.