Kategoria

NE

Anna – kobieta z plaży (Barman-Raven)

Postanowiłem że zrobię sobie wolne. Miałem dość, dość ludzi, dość zgiełku wielkiego miasta, dość pracy, dość Internetu, dość suk, dość żony i dziecka. Potrzebowałem chwili wyciszenia i spokoju. Ktoś polecił mi ten pensjonat, więc...

Tęsknota za Panem (alegria)

Był to ranek, kiedy budząc się czułam kolejną falę podniecenia, które ostatnimi czasy nie malało ani na sekundę. Myśli krążyły wokół tego jednego – chcę przynależeć. Nie tylko duszą, moją pokorą, spuszczonym wzrokiem czy...

Tytuł (Vee)

Ktoś głupi powiedział kiedyś, że ponieważ ma siostrę, zawsze będzie mieć przyjaciela. Siedząc w zatłoczonym pociągu, który z dwugodzinnym opóźnieniem wiezie mnie do rodziny na wakacje, zastanawiam się nad sensem tych słów. Wgapiona we...

Skoczek – rozdział z powieści jeszcze nieopublikowanej (Marcin Mielcarek)

Spotkaliśmy się w barze. Od razu mnie rozpoznała. To była właściwie kręgielnia, a nie zwykła pijalnia, wszedłem tutaj po raz pierwszy i okazało się, że mają całkiem znośne ceny piwa, więc zostałem na trzy....

Przyjaciel w prezencie (Barman-Raven)

Wolne w pracy, wyimaginowane szkolenie i uwieńczenie splotu kłamstw wspólnym wyuzdaniem. Sześć bitych godzin zabawy, seksu, prowokacji i przekraczania granic. I co otrzymałam? Miast zaspokojenia dostałam w prezencie podrażnienie apetytu. Rozbudzenie moich pragnień. Bezwstydne...

Hobby dyplomowanej pielęgniarki (Elanor)

– Proszę zająć stolik. Przyniosę zamówienie, gdy będzie gotowe. Spojrzała na mnie z zainteresowaniem. Wiem, że wyglądam dobrze. Odpowiednio na podryw. Ona też całkiem niezła. Ale mnie interesują przede wszystkim nastolatki. Rozglądam się po...

Gala Ishtar XVII: Zwieńczenie gali – finał (londynczyk)

Marek zauważył, że gruby łysol z pierwszego przedstawienia gapi się głodnym wzrokiem na Annę i stara się do niej dopchać. W końcu mu się udało i coś do niej powiedział – pokiwała głową i...

Benek zawsze dowozi (Vee)

Wiatr we włosach, zimny łokieć, muzyka! Benjamin Malicki bujał głową w rytm dziarskich gitar z facjatą promieniejącą szczęściem wolnego człowieka.Bezwstydnym zachryptonem wtórował Iggy’emu Popowi w jedynych słowach utworu, jakie znał: La, la, la, la,...

Cztery, a nawet pięć IV (Aurelius)

Nie przekręciła klucza w zamku i to drobne niedopatrzenie stało się katalizatorem ciągu wydarzeń, których nie umiała, a nade wszystko nie chciała zatrzymać. Dopiero co wróciła z Warszawy, krzątała się po swoim królestwie, trzy...

Biały szkwał (hussky)

Wyluzowałem trochę szoty grota, bo jacht zaczynał płynąć w zbyt dużym przechyle. – X, zaraz robimy zwrot, już chyba przejechaliśmy zatokę. – Krzyknąłem pod wiatr do Dawida, trzymającego się kurczowo relingu i zaczynającego objawiać...

Stygmat (Barman-Raven)

Co się stanie, kiedy spotkają się dwie osoby o dominujących charakterach, które jednocześnie mają na siebie wzajemnie ochotę? Co się stanie, jeśli tych dwoje przegada ze sobą pół życia i pozna doskonale swoje upodobania,...

Gala Ishtar XIV-XVI: Wielki konkurs – Daria. Basia. Milena (londynczyk)

Rozdział XIV: Wielki konkurs – Daria Znowu nastąpiła przerwa na zmianę dekoracji. Wrócono do wcześniejszego układu, gdzie scena otoczona była fotelami widowni ze wszystkich stron. Po czterech występach Marek był już bardzo zaciekawiony, co...

Kawa i rogale (horibe)

Szymon dopił herbatę. Nie smakowała mu, była zdecydowanie zbyt mocna. Zresztą, nic nie jest dobre o trzeciej nad ranem… Nie on jednak układał rozkłady jazdy pociągów. Z wdzięcznością pomyślał o Ance, która z samozaparciem...

Inkub (Sajmon)

Czy Laura Rokicina naprawdę była czarownicą? Czy zdradzała swojego męża, współżyjąc z prawdziwym diabłem? Czy naprawdę urodziła dziecko pokryte łuskami? I czy to w końcu jej szkielet znaleziono w namulisku jaskini w Czarcim Jarze?...

Potężne artefakty (Vee)

Pędził szkolnym korytarzem co sił w nogach. Na plecach czuł oddech swoich prześladowców. Pisk starych trampków, ostry skręt. Dłoń sięgająca po jego kaptur przecięła powietrze. Dawid Myszkowski wybiegł na otwartą przestrzeń holu. Jak tyczki...

Nieudana przygoda w łóżku (Marcin Mielcarek)

Siedziałem na łóżku, które nie było moim łóżkiem i gapiłem się w biały sufit. Na tym suficie nie dostrzegłem nic ciekawego – zwykły, wysoki może na trzy metry, upaćkany ciemnymi plamkami po martwych owadach....

Cztery, a nawet pięć III (Aurelius)

Wszystkie oczy spoczęły na wysokiej prawniczce, ta jednak milczała jak zaczarowana. Jakby nie potrafiła przełamać strachu, wstydu lub czegoś jeszcze. Jeszcze chwila, a wyleci za drzwi. To dobrze. Nie, nie dobrze! Wtedy weźmie się...

Majowy wieczór w akademiku (Elanor)

Woda ze słuchawki prysznicowej przytwierdzonej na stałe do ściany spływa na nagie, młode, kobiece ciało. Dłonie z pomalowanymi fantazyjnie paznokciami wolno masują namydlone piersi, mocne uda, jędrne pośladki, krągłe biodra, podmywają krocze z płowym...

Carmen – opera rozpusty (Barman-Raven)

Niewielka zachcianka, moment zawahania i… litery układające się w słowa. Sam nie wierzę, że naprawdę realizuję ten pomysł, jeszcze nie do końca ufam swojej intuicji. – Chcę żebyśmy zrobili mały odpoczynek w relacjach wirtualnych,...

Rozgrzany piec (Marcin Mielcarek)

Wchodzę do mieszkania mojego kumpla, z którym pcham ostatnio kierat w jednym z marketów budowlanych i kieruję się od razu do salonu. Boguś stoi przy ścianie z przyłożonym uchem i nasłuchuje odgłosów po drugiej...