4 Pogrążona we śnie sylwetka Aktora była pierwszym widokiem, który ujrzała po przebudzeniu. Obiekt jej marzeń, leżący na odległość oddechu. Przyjrzała się posiniaczonej twarzy z niemal fizycznym bólem. Wstała ostrożnie, nie chcąc go obudzić....
16 Świt obudził oboje małżonków promieniami słońca przebijającymi się przez kotary zasłaniające wąskie okna komnaty. W końcu Złota Brama była przede wszystkim obronną fortecą. Po dopełnieniu aktu małżeńskiego nie próbowali już wczoraj rozmawiać, a...
Niepewność Czas płynie od jednego koszenia trawnika do drugiego. Bywa w domu prawdziwej królewny regularnie, spotyka tam różnych ludzi – najczęściej energiczną, siwiejącą już gosposię – ale ani razu nie spotkał właścicielki. Czasem nawet...
Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt, Bo tego nie wiesz nawet sama Ty W tańczących wokół szarych lustrach dni Rozbłyska Twój złoty śmiech Przerwany w pół czuły gest W pamięci składam wciąż Pasjans z...
Nazywam się Kaja, od zawsze jestem brunetką – zresztą podobno urodziłam się z bujną czupryną – i nigdy, ale to nigdy nie myślałam o zmianie koloru włosów. Powszechnie uważa się, że mężczyźni wolą blondynki,...
Weszła do pomieszczenia, rozglądając się niepewnie. Prawdopodobnie dopiero gdy odezwał się do niej głos komputerowego systemu nadzorującego i wymówił jej imię i nazwisko przestała wątpić, że trafiła we właściwe miejsce. Wsłuchiwała się w swoje...
14 Zgodnie z zapowiedzią księżnej, podróż trwała jeszcze niecałe dwa dni. Marcus z niecierpliwością wyglądał teraz Złotej Bramy, doświadczając lodowatej uprzejmości Lady Berengarii. Nie zniżyła się do okazywania jawnej wrogości, traktowała jednak młodzieńca niczym...
1 Laima drżała pod wpływem bliskości Aktora. Wyszedł z kąpieli i dziewczyna miała znakomity widok na jego perfekcyjne, przemyślane do najdrobniejszych szczegółów ciało. Pojedyncze kropelki spływały po wypielęgnowanej skórze mężczyzny, błyskając srebrzyście w świetle...
– Fajna, prawda? – Robert wyszeptał niewolnikowi wprost do ucha, cichutko, wręcz uwodzicielsko. Drugi poczuł na karku jego ciepły oddech, niemal fizyczne dotknięcie. Zadrżał. Zapatrzony w odchodzącą kobietę, nie zorientował się, kiedy podszedł Rays....
Szybciej, szybciej… Niecierpliwie naciskając guzik przywołujący windę, zerknęła pospiesznie na zegarek. Cholera, znów się spóźnię! I to jeszcze dziś, kiedy mamy poznać nowego zleceniodawcę. Nie trzeba było siedzieć tak długo wczoraj przy projekcie! Albo...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.