Kategoria

Grupowe

Prowincjonalny folklor cz. 3a (Tomp)

Dwa tygodnie po kolacji z karkówką dostałem od Gosi SMS-a: Po pierwszym odwróciłam materac na drugą stronę Po drugim musiałam wymienić!!! Teraz robię TO w łazience 🙂 🙂 🙂 Wszystko przez PANA 🙂 🙂...

Perska Odyseja XXVIII: Spłacanie długów (Megas Alexandros)

Wracając do swojego namiotu, Argyros spodziewał się, że nie zdoła zmrużyć oka. Niepokój o losy Parmys i gniew na jej właścicielkę, która po zniknięciu Lidyjki nie wszczęła gruntownych poszukiwań, z pewnością nie pozwolą mu...

Bettie (Barman-Raven)

Sobota wieczór tuż po świętach. Na ulicach Warszawy pługopiaskarki dzielnie walczyły ze śniegiem, migając pomarańczowymi światłami. Niebo prószyło drobną kaszą, która w połączeniu z przenikliwym wiatrem sprawiała, że na ulicach nie było żywej duszy....

Szwecja (jass)

Wezbrana rzeka niosła ze sobą konary a także całe drzewa, gdy pędziła przez stary las. Ogłuszający ryk żywiołu roznosił się po okolicy, gdy potężny nurt porywał wszystko, co stanęło mu na drodze. Jedynym świadkiem...

Tytuł (Vee)

Ktoś głupi powiedział kiedyś, że ponieważ ma siostrę, zawsze będzie mieć przyjaciela. Siedząc w zatłoczonym pociągu, który z dwugodzinnym opóźnieniem wiezie mnie do rodziny na wakacje, zastanawiam się nad sensem tych słów. Wgapiona we...

Przyjaciel w prezencie (Barman-Raven)

Wolne w pracy, wyimaginowane szkolenie i uwieńczenie splotu kłamstw wspólnym wyuzdaniem. Sześć bitych godzin zabawy, seksu, prowokacji i przekraczania granic. I co otrzymałam? Miast zaspokojenia dostałam w prezencie podrażnienie apetytu. Rozbudzenie moich pragnień. Bezwstydne...

Cztery, a nawet pięć IV (Aurelius)

Nie przekręciła klucza w zamku i to drobne niedopatrzenie stało się katalizatorem ciągu wydarzeń, których nie umiała, a nade wszystko nie chciała zatrzymać. Dopiero co wróciła z Warszawy, krzątała się po swoim królestwie, trzy...

Biały szkwał (hussky)

Wyluzowałem trochę szoty grota, bo jacht zaczynał płynąć w zbyt dużym przechyle. – X, zaraz robimy zwrot, już chyba przejechaliśmy zatokę. – Krzyknąłem pod wiatr do Dawida, trzymającego się kurczowo relingu i zaczynającego objawiać...

Gala Ishtar XIV-XVI: Wielki konkurs – Daria. Basia. Milena (londynczyk)

Rozdział XIV: Wielki konkurs – Daria Znowu nastąpiła przerwa na zmianę dekoracji. Wrócono do wcześniejszego układu, gdzie scena otoczona była fotelami widowni ze wszystkich stron. Po czterech występach Marek był już bardzo zaciekawiony, co...

Carmen – opera rozpusty (Barman-Raven)

Niewielka zachcianka, moment zawahania i… litery układające się w słowa. Sam nie wierzę, że naprawdę realizuję ten pomysł, jeszcze nie do końca ufam swojej intuicji. – Chcę żebyśmy zrobili mały odpoczynek w relacjach wirtualnych,...