Jest to siódma część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Oko się nie porusza. Powieka mruga. Otwiera się, zamyka, ale gałka stoi w miejscu jak martwa. Ale nie ślepa. Grażka mówi, że...
Poznałem ją na trzecim roku socjologii. Miała na imię Alicja i przeniosła się do nas z innego miasta – jak mówiła, miała już serdecznie dość mieszkania z rodzicami. Chyba jednak nie rozstała się z...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 10 marca 2010 roku. Pożądam jej. Dzisiaj zapukała do mnie, w rozchełstanym szlafroku i skarpetkach nie od pary. Skóra na jej dekolcie, rowek między...
Och, studniówka! W życiu nigdy nie przeżyłam czegoś równie wspaniałego! Cudowne wnętrze starego dworku poza miastem, wszyscy znajomi i niezastąpieni przyjaciele… Ja i moje dwie najlepsze przyjaciółki przygotowywałyśmy się na ten wieczór cały dzień,...
Mam na imię Marysia. Jestem szczupłą szatynką, mam metr sześćdziesiąt centymetrów wzrostu, włosy do ramion. Jest styczeń i w tym roku przystępuję do matury. Moim marzeniem jest zostać specjalistką od PR, pracować w reklamie,...
– Mada, wieczorem pomówimy o szczegółach, mam już tramwaj. Buzi! – Nie czekając na pożegnanie koleżanki, przerwałam połączenie. Z zasady staram się unikać rozmów telefonicznych w miejscach publicznych. Zwykle mówię przesadnie głośno, gestykulując przy...
Znowu na mnie patrzył. Ostro, władczo, błyszczącymi oczami. Mroczny błysk w jego czarnych oczach nie wróżył nic dobrego. I ten uśmiech… Edyta, OCKNIJ SIĘ! To twój nauczyciel! – Pytałem cię o coś, Młynarska. Zupełnie...
Jest to szósta część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Tak więc wezwałeś panią Jadzię przed swoje oblicze. Lepiej późno niż wcale. I jaka jest ostateczna decyzja, piekło czy niebo? Ja bym...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 24 września 2006 roku. Cholernie padało. Cała zmokłam. Otworzyłam drzwi mieszkania, weszłam do środka i powiesiłam przemoczony płaszcz na wieszaku, a parasolkę rozłożyłam do...
Patrycja poszła na zajęcia z jogi w fatalnym humorze. Nastroju nie poprawił nawet widok Natalii, przyjaciółki od czasów podstawówki. Po obowiązkowym powitalnym przytulasie dziewczyny skierowały się w stronę szatni. Bez skrępowania zaczęły przebierać się...
Obudziłem się wyjątkowo wcześnie z dwóch powodów. Pierwszym było to, iż dwa dni przyzwyczaiły mnie trochę do wczesnego wybudzania, a drugim, tym znacznie ważniejszym, była prośba ciotki. Zszedłem jak najciszej na dół i zakradłem...
III Odświeżony, wyspany i zaopatrzony w odpowiednio płynną przepustkę, udałem się na spotkanie z kumplami. Wymieniliśmy kilka plotek o bieżącej sytuacji w firmie, ale już przy drugiej kolejce chłopaki sami przeszli do głównego tematu...
Odprowadziła księdza do bramy i wróciła do domu. Czekałem na nią w przedpokoju. Stanąłem przy futrynie, gotowy zaatakować jak tylko przekroczy próg. – Mam cię! Złapałem ją od tyłu, gdy tylko weszła do środka....
Te zwyczajne kobiety po prostu zapominamy. Ta niezwykła – zrządzeniem losu spotkana – burzy dotychczasowy sposób myślenia. Istnieje w naszym życiu raptem kilka godzin, a w pamięci zostaje już na zawsze. Otworzył oczy. Miraż...
Obudziłem się, gdy żar dnia ustępował miejsca wieczorowi. Słońce nie prażyło już tak, ale wciąż nagrzana ziemia oddawała swoje ciepło. Zszedłem na dół, bo oprócz pragnienia czułem zwyczajny głód. Rozglądając się za ciotką, zastanawiałem...
Jest to piąta część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Więc przyszedł czas na panią Jadzię. Na każdego przyjdzie. Taka smutna prawda, panie Jezu! A Ty jeszcze wzywasz nas do siebie zawsze...
Historia kilku dni spędzonych na wsi… Ciotka Krzysia. Wszyscy w rodzinie tak ją nazywali. Była to bardzo ładna i niezwykle elegancka kobieta. Miała około 40 lat, a od prawie trzech była wdową. Wujek Krzysiek...
Nagle rozlega się donośny dzwonek telefonu. Antoni, bez pozwolenia, zaczyna grzebać w mojej torebce. – O! Mamusia dzwoni! – Rechocze. – Nie wie, kiedy córeczce ma przeszkadzać – Baryłka wykrzywia usta. – Ależ, dlaczego...
Gdy tylko przestał ją łaskotać, wykorzystała moment nieuwagi i już siedziała mu na piersi. W pierwszej chwili chciał ją zrzucić, ale uznał, że dla takiego widoku warto się poddać. Zziajana i zadowolona siedziała na...
Już wyobrażam sobie, że usiądziemy przy stole z tymi tirowcami. Już słyszę w uszach ich rechot i dwuznaczne uszczypliwości, w stylu “To jak tam, paniusiu, rzeczywiście tak mocno skrzypiało łóżeczko?”, albo “Naprawdę z niego...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.