XV Pilnowanie Tośki na uczelni zmieniło się ostatnio ze sztuki trudnej, w niemożliwą. Buzująca w dziewczynie podwójna energia powodowała, że wszędzie jej było pełno. Nigdzie nie potrafiła zagrzać miejsca, jakby ciągle próbowała złapać uciekający...
XIII Muszę przyznać, że chyba pokochałem te wszystkie kobiety, wypełniające dom swoją obecnością. Każdą na indywidualny sposób, każdą za coś innego. Może jednak powinienem powiedzieć, że wbrew czemuś, bo przecież nie kocha się za...
XI Kąpiel przybrała już formę rytuału. Kiedyś wykorzystywano do tego panny łaziebne, a jak mnie nazwać? Pan łaziebny? Czy może po prostu sługa? W tym momencie to chyba najodpowiedniejsze określenie. Nie pozwalała mi jedynie...
IX – Oj, kawaler coś dziś bledziuchny. – Przywitał mnie uśmiech pani Krystyny. – A te moje chucherka za to całe rozćwierkane. – Dzień dobry pani. Ładnie to sobie tak żartować? Ja już z...
VII Zaniesienie jej do łazienki w moim stanie nie było prostym zadaniem. Żebra ciągle bolały, a i alkohol nie wyparował zupełnie. Ale co, ja nie dam rady? Może nieco niezgrabnie, jednak dokonałem tego i...
Jest to dziesiąta część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Siedzę drugi dzień w tym pokoju. Właściwie w celi siostry Łucji. Już szósta po południu. Do teraz miałem piętro dla siebie, ale...
Jest to dziewiąta część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Mm, ciasna sztuka. Zaraz się obrócimy. Posadzę ją okrakiem. – Bolało? – pytam. – Nie. – Zmuszałem cię do czegoś? – Nie. Tylko na...
V Zejście po schodach, wraz z krótką wizytą w łazience, zajęło mi prawie dwadzieścia minut. Odbicie w lustrze nie wyglądało zbyt przerażająco, choć piętno wczorajszych wydarzeń pozostawało widoczne. Mogłem jednak śmiało powiedzieć, że to...
Audrey z niedowierzaniem wpatrywała się w ułożone przed nią zdjęcia. Pomimo, że już od jakiegoś czasu domyślała się wszystkiego, to wydawało się, że nawet te ewidentne dowody rzeczowe nie były w stanie przekonać jej...
Kiedy patrzyłam na Sarę, widziałam w niej swoje pragnienia i marzenia, własną wyśnioną osobowość, charakter, który zawsze chciałam mieć. Zmysłowa, karmazynowa szminka na jej miękkich ustach, które zbyt często witały język nowego samca. Ażurowy...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.