Tytułem wyjaśnienia: poniższe opowiadanie (oraz wstęp, którego nie usuwam) jest żartem primaaprilisowym. Do jego stworzenia skłonił nas przykład Andrzeja Sapkowskiego, który jeszcze przed napisaniem swojej „Sagi o Wiedźminie” opublikował rzekomy jej finał, czyli opowiadanie...
Miłość się w każdym odzywa człowieku, I mnie rozkosznym zajęła powabem; Uważcie, siostry, jak to w młodym wieku, Cnota dziewczyny jest narzędziem słabem. Już dochodziłam do owej lat pory, Gdzie krew burzliwa miesza sen...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 20 lutego 2014 roku. – I raz… i dwa… i trzy… osiemdziesiąt – Yue Sing liczyła po...
Na początku lutego 2012 roku Miss.Swiss opublikowała na łamach Dobrej Erotyki pierwszy rozdział swojej powieści historycznej zatytułowanej „Żegnaj Lizbono”. Dziś mamy zaszczyt zaprezentować naszym Czytelnikom całą powieść w formie e-booka. Życzymy przyjemnej lektury! TRYB...
„…głęboko tam twoja muzyka we mnie gra, tam na dnie został Twój ślad i moja łza, bo świat się pomylił…” Hotelowy apartament. Ciepły, czerwcowy wieczór. Pokój napełnia się zapachem rześkiego, wilgotnego powietrza. Miesza się...
Jak zwykle, okazał się źle poinformowany. Wprawdzie w siedzibie Dyrektoriatu plotki rozchodziły się z prędkością większą nawet niż przesył danych zapewniany przez najszybsze łącza światłowodowe, ale do Wydziału Nośników Tradycyjnych docierały jednak z dużym...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 11 października 2012 roku. * * * Śnieg padał jakby miał przysypać w ciągu jednego popołudnia cały...
Oparł się dłonią o futrynę i z uwagą przyjrzał się niezwykłej kołatce. Stara, pokryta śniedzią, przedstawiała łeb koszmarnego stwora i nie pasowała do odrestaurowanych frontowych drzwi. Niezrozumiała potrzeba użycia metalowego gadżetu pchnęła go do...
Zapalam papierosa, ale pierwszy obłok dymu drażni moje płuca i pozostawia na języku smak spalonej płyty głównej. Kiepuję więc, zgniatając niedopałek w metalowych palcach i wytrącając resztkę żaru i tytoniu. W tym czasie ona...
Znów się nadźwigałem w pracy, nie jakoś bardziej niż zwykle, choć ciało zdawało się mieć inne zdanie na ten temat. Nie potrafiłem unieść rąk. W uszach dzwoniło, a przez rozchylone powieki widziałem migotliwe ogniki,...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.