Kategoria

NE

Miniatury MałejMi I

Kochanka Aleksandra – Aleksander ma kochankę – powiedziałam, a właściwie oświadczyłam mojej przyjaciółce, siedząc przy drugiej filiżance kawy. – Nie mówisz tego chyba na poważnie? – odpowiedziała zaskoczona Małgorzata. – A dlaczego miałabym kłamać?...

Blondynka i cztery tęcze I (Karel Godla)

Inspiracja Panem Samochodzikiem, acz w mojej bajce pojazd(?) jest magiczny i potężniejszy od swojego użytkownika. Opowiadanie nadałoby się także do cyklu Blondynki, gdyby samo nie było krótkim cyklem wyjętym z większego tekstu. Akcja buduje...

Opowieść helleńska: Demetriusz XXV (Megas Alexandros)

Wiatr wydymał żagle okrętów. Ich smukłe dzioby cięły fale. Attyckie wybrzeże było coraz bliżej. Trzy ateńskie trójrzędowce – „Salamina”, „Dar Posejdona” i „Złota strzała” – wysunęły się na prowadzenie. Były lżejsze i bardziej śmigłe...

Odcienie szarości (Wiki)

Darek siedział na kanapie wielkiego salonu, po brzegi wypełnionego ludźmi. Złoty trunek miękko sączył się do jego gardła. Rozluźniał, przynosił ukojenie. W nozdrza uderzał zapach kilkunastu pomieszanych ze sobą kobiecych perfum. Mocnych, nachalnych, niedyskretnych,...

Max Malycki II (Foxm)

Restauracja hotelu D’Angleterre cieszyła się w pełni zasłużoną sławą. Liczący sobie blisko sto pięćdziesiąt lat obiekt położony był w jednym z najbardziej malowniczych miejsc w całym kraju. Na tle gór kompleks hotelowy wydawał się...

Siła muzyki II (Paco_de)

Przeczytaj pierwszą część cyklu pierwszy rzut oka skrzynia zawierała około dwudziestu przedmiotów. Paweł pospiesznie przejrzał je wszystkie, w razie wątpliwości czytając opisy, ale żaden z nich z pewnością nie pochodził z jego rodzinnego świata. Strach...

Max Malycki I (Foxm)

Irytujące ćwierkanie interkomu narastało. Prelegentka straciła rytm. Ciche, jednostajne uderzenia w klawiatury wszelkiej maści sprzętu elektronicznego również ustały. Po trzecim sygnale jeden z mężczyzn w końcu wdusił przycisk na interkomie i warknął do miniaturowego...

Opowieść helleńska: Demetriusz XXIV (Megas Alexandros)

O poranku niebo nad Atenami było zasnute dymem. Ze szczytu Akropolu można było dostrzec, że większość pożarów już ugaszono, lecz w Faleronie – mniejszym z dwóch ateńskich portów – wciąż jeszcze szalały płomienie. Miasto...

Opowieść helleńska: Demetriusz XXIII (Megas Alexandros)

Demetriusz szybkim krokiem przemierzał wąskie uliczki Aten. Głowę miał pochyloną, ręce zaciśnięte w pięści. Nie zwracał uwagi na nielicznych przechodniów, ci zaś omijali go szerokim łukiem, instynktownie czując, że lepiej nie wchodzić mu w...

Było, minęło (MałaMi)

Praktycznie wychowała mnie ulica. Bo moje dzieciństwo skończyło się, gdy miałem dwanaście lat. Odkąd pamiętam, zawsze mieszkałem z matką. Ojciec wyprowadził się, gdy miałem cztery lata. Szanowany w mieście pan mecenas mieszkał na sąsiednim...