przeczytaj pierwszą część cyklu . Zaledwie kilka minut spokojnej jazdy, a zabudowania stały się rzadsze i wkrótce odsłoniły w pełni rozległą prerię. Kres tego morza pożółkło zielonej trawy, miękko falującej w podmuchach wiatru, zamykał...
Robert spojrzał na elektroniczny zegar na ścianie. Było dobrze po północy, a on ciągle siedział w biurze w suterenie. Nieprzeniknione podziemia stały się jego domem; azylem, w którym nie musiał niczego udawać ani niczego...
Poniższe Miniatury wzięły udział w Walentynkowej Bitwie na Miniatury. Dziękujemy wszystkim Czytelnikom, którzy przeczytali, zagłosowali i skomentowali nasze teksty! . MRT_Greg – Walentyna Walentynowa (20% Waszych głosów) 14 lutego 2017 roku, Sankt Petersburg, Rosja. Stukot...
Odkąd pamiętał, zawsze lubił ogień. Potrafił bez końca wpatrywać się w płomienie pożerające gałęzie czy polana. Najpierw niewielkie, pełgające języki, delikatnie, niemal z miłością liżące drewno, potem przylegające doń z narastającym pożądaniem, by w...
Jestem przekonana, że każdy z Was kiedykolwiek czytał lub chociaż słyszał legendę o Smoku Wawelskim. TRYB CZYTELNICZY
Demony przeszłości Przyjacielu! Powiedz mi, że we mnie wierzysz. I wiesz, że nie zrobię nic głupiego. Nic, przez co nie będę potem mogła spojrzeć we własne odbicie w lustrze. Powiedz mi! Proszę! Wiesz, co...
Uniósł się lekko w strzemionach. Zesztywniałe od długiej jazdy ciało reagowało z ociąganiem. Nie zważając na zmęczenie, rozglądał się z uwagą. Wśród niechlujnie skleconych, kilkunastu parterowych domków ustawionych wzdłuż ulicy wyróżniał się piętrowy budynek....
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 3 marca 2013 roku. . Obecnie, poranek. Powrót do domu, po długiej nieobecności, zawsze wywołuje wiele emocji....
„Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie raz w życiu, piękniej niż jakiekolwiek stworzenie na ziemi. Z chwilą, gdy opuści rodzinne gniazdo zaczyna szukać ciernistego krzewu i nie spocznie, póki go nie znajdzie....
Zjadłem śniadanie, uruchomiłem komputer i odsłuchałem kilka pierwszych minut jej opowieści. Tak, nagrywałem ją, każde słowo, lecz nie z jakichś złych pobudek. Kiedy uznałem, że mikrofon dobrze zebrał głos Edyty, wróciłem do początku i...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.