Drodzy Czytelnicy! Za mną mnóstwo opowiadań, podczas których Veersum rozwinęło się ponad moje najśmielsze oczekiwania. Proponuję Wam rozpocząć nowy rok od quizowej zabawy, w której sprawdzicie swoją wiedzę na temat moich opowiadań. Gorąco zachęcam...
To był sierpień. W dzień temperatury dochodzące do czterdziestu stopni w cieniu, w nocy było niewiele chłodniej. Okoliczne pola żółciły się jeszcze gdzieniegdzie resztkami zbóż, a w lesie okalającym wieś z jednej strony wszystko...
Dla doktora Eryka Zawady istniały dwie kategorie naukowców. Do pierwszej zaliczał zajmujących się poznaniem badaczy, którzy sumiennie kładli fundamenty pod gmach cywilizacyjnej wiedzy. Drugą stanowili wizjonerzy. To oni, czerpiąc z pracy poprzedników, tworzyli wynalazki...
Artur obudził się nim słońce dobrze podniosło się znad horyzontu. Dominika spała, niemal całkiem odkryta. Zmięte prześcieradło okrywało jedynie kawałek nogi. Wyplątał się z pościeli i ostrożnie wstał. Mimo wczorajszej wyprawy z Darkiem czuł...
Gośka obudziła się koło siódmej. Wsłuchała się w dźwięki domu. Najwyraźniej wszyscy jeszcze spali. Ostrożnie, żeby przypadkiem nie zaskrzypiało łóżko, podniosła się, narzuciła podkoszulek i otworzyła drzwi pokoju. Weszła do łazienki. W głowie wciąż...
Kamera po tym, jak małżonkowie zasypiają zostaje w ich sypialni. A potem ujęcie typu „time lapse” – kamera patrzy przez okno na przesuwający się po niebie księżyc, potem wraca do pokoju, przyspieszone rozjaśnienie otoczenia,...
Takie ujęcie: rano, kilka minut po wschodzie. Niskie słońce oświetla miasteczko, kamera z drona prześlizguje się po dachach domów, zbliża się do miasta, plan skraca się. Zza kamery w kadr wbiega uczesana w koński...
Zanim zacznie się właściwa akcja, „pod napisami” sekwencja kilkunastu animowanych ujęć z trasy. Nakręcona w lekko przyspieszonym tempie, krótkie cięcia, ujęcia po góra pięć sekund. Komiksowa konwencja. Kończy się kadrem, na którym dwaj panowie...
Jest mi źle, nie mów mi bluźnierstw. Nie mów mi, żebym przyszedł później. Ty mówisz stop w połowie zdania. Ja nie mam już nic. Nic do gadania. Sznury aut rozjeżdżają nasze głowy. W oczach...
Wchodząc na drewniane, skręcone spiralnie schody usłyszałem cichy pisk. Przystanąłem na chwilę, uważnie nasłuchując. Po sekundzie dźwięk się powtórzył. I jeszcze raz. Jakby ktoś gąbką przecierał suchą szybę. I jeszcze raz. Pomyślałem, że to...
Nie mogłem uwierzyć gdy z lekkim wahaniem, ale jednak zgodziła się na moją propozycję. Chyba jednak jej też podobał się ten wyjazd. Po raz pierwszy od dawna bez dziecka, trzydniowy weekend w Amsterdamie. Już...
Tę przygodę opowiedział mi dziadek. Działo się to dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami… Dosłownie, w Czeskiej Republice, wtedy jeszcze w składzie Czechosłowacji. Mój dziadek jest bowiem Czechem. Urodził się w...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 13 grudnia 2008 roku. Byłem do tego przygotowany od około miesiąca. Moja ślubna zakomunikowała mi, że święta spędzimy w jej rodzinnym domu. Z początku...
Dziwny to był rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Ciemne i chmurne, przez co groźne niebo nie wieszczyło niczego dobrego. Dzikie Pola przez to zdawały...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 10 marca 2010 roku. Pożądam jej. Dzisiaj zapukała do mnie, w rozchełstanym szlafroku i skarpetkach nie od pary. Skóra na jej dekolcie, rowek między...
Obudziłem się, gdy żar dnia ustępował miejsca wieczorowi. Słońce nie prażyło już tak, ale wciąż nagrzana ziemia oddawała swoje ciepło. Zszedłem na dół, bo oprócz pragnienia czułem zwyczajny głód. Rozglądając się za ciotką, zastanawiałem...
Jest to trzecia część przygód księdza Józefa. Pierwsza część znajduje się tutaj. Już wiesz, panie Jezu. Ty wszystko wiesz, jeszcze zanim się wydarzy, ale i tak ci opowiem. Twój wierny sługa jeszcze nie wszystko...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 2 sierpnia 2009 roku. Szykowałem się do wyjścia. Na szczęście przestało już padać. Ubrałem się nieco nonszalancko, lecz starannie. Dokładnie według wskazówek Sabiny. Po...
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. Dobrze mnie słychać? Na końcu sali również? Te mało energiczne potakiwania głowami mówią mi, że możemy zaczynać. Dzień dobry państwu. Gdyby ktoś z państwa zapomniał, z kim...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.