Kategoria

.Archiwa Dobrej Erotyki

Kłótnia (dinok)

Było późne jesienne popołudnie. Deszcz padał nieustannie od paru godzin, a pracujące wycieraczki miarowo szamotały się po przedniej szybie. Zmęczony całym dniem pracy wracałem do domu z nadzieją na ciepły obiad i jakże zasłużony...

Wyśniona (travolt)

Jesteś w mojej głowie. Tak bardzo cię kocham. Wypełniasz mi świadomość. Moje myśli oplatają cię w każdej wolnej chwili. Myśli są natrętne, ruchliwe. Krążą wokół twojej wyimaginowanej postaci. Ich dotyk jest gorący, rozpalony, rozpalony,...

Gentlemen’s (deer)

– Uważaj jak chodzisz! – krzyknął ktoś za nią. Nawet nie zauważyła, że kogoś potrąciła. Ze słuchawek ipoda właśnie popłynął jej ulubiony kawałek Joy Division, She’s Lost Control. Pasował jak znalazł do jej obecnego...

Chorwacja (sota)

Słońce grzało coraz mocniej. Na plaży panował tłok. Całe rodziny z małymi dziećmi i babciami porozkładały się na materacach. Dookoła panował niesamowity rwetes. Obok mnie leżał Robert, mój szesnastoletni syn. Widziałam, że męczy się...

Burza (Magdalena M.)

– Nienawidzę poniedziałków, pomyślałam leżąc rano na łóżku. Moja koszulka nocna była cała mokra od potu, bo sierpniowe upały już od dłuższego czasu dawały się we znaki. Męża w domu już nie było, ponieważ...

Dobrze, że zrobiłam to właśnie z nim (Anastazja)

Właśnie przestał padać deszcz. „Jak dobrze…” – pomyślałam. Jestem niesamowicie wrażliwa jeśli chodzi o zmiany pogody. Postanowiłam bezwzględnie i brutalnie wyrzucić swój znudzony tyłek z domu. Pierwsze promienie słońca prześwitywały spośród wyjątkowo szarych chmur....

Na zawsze (Ruda)

Dzień dopiero się rozpoczynał, silne promienie słoneczne łapczywie przebijały się przez mleczne chmury. W powietrzu unosiła się lekka woń soli morskiej. Ciepła morska bryza szeptała cicho w liściach drzew. Poranek leniwie wyłaniał się z...

Mjuzik w Świnoujściu (lexus)

Polskie morze. 770 kilometrów wybrzeża i dziesiątki leżących na nim wsi, miasteczek i miast, do których przyjeżdżają ludzie spragnieni kąpieli słonecznych na ciepłym piasku, jedzenia gofrów i radosnego wystawiania swego ciała na uderzenia słonych...

Alicja z krainy czarów (Abbie)

Gdy odłożyłam długopis na ciemny blat biurka, oczy miałam pełne łez. Zagryzłam wysuszoną wargę i znów przeczytałam skierowane do niego słowa. Potem wstałam i znalazłam wyszukaną, kremową kopertę. Czując, że oddaję mu ostatnią już...

Przyjaźń z bonusem (Szminka)

Wjeżdżali do śpiącego jeszcze miasta otulonego poranną mgłą. Kolejny raz próbował przeciągnąć się, lecz wąska przestrzeń między fotelami skutecznie mu to uniemożliwiała. Przez chwilę oglądał paryskie uliczki budzone promieniami wschodzącego słońca. Starał sobie przypomnieć ...

Przesłuchanie (Maglek)

– Jeśli jest pani poważna, to zapraszam jutro na Ogrodową 12. Duży biały dom, na domofonie jest tylko jeden przycisk, proszę mnie poprosić. – Dobrze, będę jutro około czternastej… Karol odłożył słuchawkę nie starając...

Wszystko znika gdy dnieje… (Evelinkhia)

Małżeństwo może być wielką porażką, gdy nie ma się pewności czy aby na pewno kocha się drugą osobę. Nie przetrwa, gdy z tchórzostwa podda się całej przedślubnej atmosferze panującej w rodzinie, bardziej szczęśliwej od...

Wspomnienia (Danae)

Ciche kroki na drewnianym molo. Białe łajby, kołyszące się miarowo w takt delikatnych podmuchów wiatru. Groźnie rysujące się na tle księżycowego blasku maszty. Szum wody, niewielkich fal rozbijających się o brzegi łodzi… Molo kończyło...

Dla Niego (maratha)

– Kurwa… Ja mam jakiś zastój artystyczny… Nic mi porządnie nie wychodzi… – Nie możesz pisać? Rób notatki, spisuj pomysły, konteksty, wspomnienia, marzenia, fantazje, niezobowiązująco, a kiedyś… samo pójdzie. Nic na siłę. – Próbowałam...

Spotkanie po rozstaniu (Maligna)

W pociągu nie myślała o tym, co ją czeka. Podczas ostatnich tygodni i tak zdążyła przerobić setki scenariuszy, poza tym wiedziała, że wydarzenia i tak potoczą się zupełnie inaczej, niż w fantazjach. Długie godziny...

Strzał w ciemnościach (horibe)

Szedłem parkową alejką. Złote promyczki przebijały się przez wiotkie brzozowe gałęzie… prawie co dzień, ale nie wtedy! Słoneczko schowało się w ciemnej dupie, wysyłając w zastępstwie wkurwiający deszczyk. Przyspieszyłem kroku. Ona też zwiększyła tempo,...

Sympozjum (elizka)

Tegoroczne sympozjum psychologiczne w Krakowie rozpoczęło się o wiele wcześniej niż zazwyczaj. Uznano widocznie, iż piękna pogoda i  słońce lepiej wpłyną na zebranych, aniżeli deszcz i zawierucha, jak to zwykle miało miejsce w październiku....

Zamieńmy się rolami… (Dziewczątko)

Miałam kilka celów wysyłając około godziny czternastej wiadomość do Pana A. Zrobiłam to aby Go zaskoczyć, zdziwić, zbulwersować, podniecić, zniesmaczyć, zakłopotać i rozpalić do czerwoności. Już samo wyobrażenie sobie Jego miny, Jego wykrzywionych ust,...

Gwałt na drodze nr 12 (maximumarouse)

Nazywa się Julia Waters. Jest córką Bena Watersa – jednego z najbogatszych właścicieli sieci supermarketów w Oregonie. Tatuś fundował jej wszystko: mieszkanie, samochód, sporą sumę miesięcznie na drobne wydatki, niczego jej w życiu nie...

24 grudnia (deer)

I Ekskluzywne centrum handlowe w centrum miasta było bardzo zatłoczone. Do zamknięcia pozostało jedynie pół godziny. Klienci z lekkim obłędem w oczach w pośpiechu wybierali ostatnie prezenty gwiazdkowe. Szczególny tłok panował w sklepie z...