Kategoria

Klasyczne

Metropolis special (Smok Wawelski)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 2 października 2015 roku. „Kiedy szefowa poprosiła mnie o napisanie tego tekstu, nie podejrzewałem jeszcze, że będzie...

Odkrywając siebie XVIII (Ania)

Sprawdzam w internecie. 8 kobiet François’a Ozona leci o dwudziestej. Będziemy mieli dwie godziny na dotarcie do kina. Ubieram się kobieco. W wiśniową, dzianinową sukienkę. Do tego czarne rajstopy, buty na niewielkim obcasie, czarna...

Ciemność (Batavia)

Dla tego, co o milczenie mnie posądza… Tylko papier… – Tata! – krzyk radości dziecka, gdy klękam za jej plecami. Mała odwraca się, trzymając w dłoni kartkę. Zalaminowany papier bezlitośnie tnie krawędzią po oczach...

Portal Afrodyty (Miss.Swiss)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 22 sierpnia 2012 roku. * * * Alicja była rozczarowana i wściekła. To już szesnasta odmowa w...

Odkrywając siebie XIV (Ania)

– Nie za dużo już tych homoseksualistów? – Śmieję się, gdy Andrzej chce mnie umówić z kolejnym. – Wiedziałem, że wolisz lesbijki – wtóruje mi. – To chyba oczywiste. – Wiem, że moje oczy błyszczą....

Odkrywając siebie XIII (Ania)

Kiedy kilka dni później kontynuuję badanie, skupiona, żeby nie rzucić się na niego od razu, i wreszcie kończymy wywiad, Andrzej proponuje pomoc przy szukaniu respondentów. – Tylko jedna rzecz – bardziej ostrzega, niż prosi:...

Uroczy łobuziak albo człowieczeństwo (Karel Godla)

[Kolejny, wybrany fragment opowieści o Franciszku] Miała na imię Ryszarda, zdrobniale Rysia. Ryś, ptyś, miś. W piątkową noc Franciszek poczuł znajome dygotanie ścian domu, co oznaczało, że Szikardon wyruszył w kolejną podróż, nie wiadomo...

Sen Dagmary (Sinful Pen)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 2 czerwca 2014 roku. * * * Pod cienkim płaszczem była naga. Drżała. Silne dłonie trzymały ją...

Odkrywając siebie XII (Ania)

Do domu wracam na chwiejnych nogach. Rozmarzona. Zastanawiam się, czy z Grzegorzem byłoby jeszcze lepiej. Pewnie tak, bo przecież potwornie go pragnę. Aż do bólu. Żałuję, że to nie stało się z nim, ale...

Dzień ostatni (Entalia)

To już koniec, dzisiaj jest dzień ostatni. Marzyłam o tej chwili chyba przez całe życie – od pierwszego krzyku, zaraz po tym, gdy przyszłam na świat i zorientowałam się, że pomyliłam adresy. Sprawdzam czas...