Surogat – Ty przeklęty wieśniaku, oddzwoń do mnie albo w końcu odbierz! – ryczy Baśka ze złością i rozpaczą do słuchawki. Wydzwania i wysyła do Arka esemesy już od tygodnia, a on ciągle milczy....
Mila przyglądała się Stefano z niepokojem. Odbył bardzo krótką rozmowę telefoniczną, a potem nie odezwał się już ani słowem. Zniszczył kartę i wyjął z komórki baterię. Dopiero przed samym biurem zwrócił się do narzeczonej...
Pojedynek na świat bez świata jakim go widzimy. Miłość uwolniona z więzów barw, kształtów i światła. Wszystko co nas otacza, czym zachwycamy się na co dzień konsumując łakomie, bezkarnie i z radością, może być...
Budzik dzwoni nieco wcześniej niż zwykle, ale Mateusz karnie wstaje i idzie pod prysznic, zadziwiając tym swoją matkę. W końcu zawsze był śpiochem. Teraz jednak myśli kotłują się w głowie. Chciałby znów zobaczyć swoją...
Mila krzątała się po kuchni, starając się nie hałasować. Dopiero po wstawieniu rogalików i nakryciu do śniadania, wróciła do sypialni. Stefano jeszcze spał. Usiadła po turecku na brzegu materaca i przyjrzała się ukochanemu, przekrzywiając...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 19 maja 2014 roku. * * * Dedykowane M. Nie pamiętam pierwszego spotkania z nią, ale musiało...
Prawdziwy samiec Baśka nie może wprost uwierzyć, że zaabsorbowana wyczynami gogusi nie zauważyła przyjazdu Arka. Ani zniknięcia Ewy. Na szczęście przyjaciółka wróciła rozluźniona, więc może jednak zrobił jej dobrze. Ma taką nadzieję. Niechętnie zgodziła...
Kiedy za Milą i Stefano zamknęły się drzwi, dziewczyna odwróciła się tyłem i odgarnęła włosy, czekając, aż otworzy małą zapinkę połyskującą między jej łopatkami. Zrobił to, a ona opuściła ręce i sukienka bezszelestnie spłynęła...
Anna Nie żeby nie kochała swojego małego kabaczka, ale od czterech miesięcy żyje tylko przewijaniem pieluch i dawaniem cycka w regularnych, dwugodzinnych odstępach. Cały czas chodzi w powyciąganych dresach i z tetrową pieluszką na...
Hades, władca podziemnego świata zmarłych, siedział wygodnie rozparty w wielkim skórzanym fotelu i bezmyślnie wpatrywał się w płonący w kominku ogień. W prawej ręce trzymał kryształowy puchar wypełniony whisky z lodem, który co kilka...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.