Kategoria

Odkrywając siebie

Odkrywając siebie XXIII (Ania) – finał

Jak zwykle przyjeżdżam do Katowic pociągiem. Jest piękna pogoda. Dosyć ciepło. Słonecznie. Idę spacerkiem na uczelnię. Spokojna i uśmiechnięta wchodzę do budynku. Jeszcze chwilę wcześniej czułam całkowitą harmonię ze światem, ale gdy naprzeciw widzę...

Odkrywając siebie XXII (Ania)

Dzwonię do Michała tego samego wieczora. Tuż przed snem. Dziękuję mu za kolację i sernik, choć chyba powinnam raczej podziękować za coś innego. Mówię, że nie przyjadę. Mama poprosiła, żebym umyła okna. Zajmie mi...

Odkrywając siebie XXI (Ania)

Kilka dni powstrzymuję się przed zadzwonieniem do przystojniaka z pociągu, ale w końcu nie wytrzymuję i telefonuję. Umawiamy się na piątek rano. W jego mieszkaniu. Rodzice będą w pracy. Wrócą nie wcześniej niż o szesnastej...

Odkrywając siebie XX (Ania)

Dwa dni później przypominam sobie o zakupie. Nierozpakowane kulki ciągle noszę w torebce! Rany, gdyby znalazła je matka! Rumienię się na samą myśl. Szybko idę do łazienki. Rozpakowuję kulki. Myję je. Ostrożnie wkładam do środka....

Odkrywając siebie XIX (Ania)

Jadąc pociągiem i patrząc na ponure krajobrazy, zastanawiam się, czemu wszystkie moje sny i fantazje są takie niefeministyczne. Czy powinnam się tego wstydzić? Mieć poczucie winy? Nie podnieca mnie myśl o czułym, partnerskim seksie ani...

Odkrywając siebie XVIII (Ania)

Sprawdzam w internecie. 8 kobiet François’a Ozona leci o dwudziestej. Będziemy mieli dwie godziny na dotarcie do kina. Ubieram się kobieco. W wiśniową, dzianinową sukienkę. Do tego czarne rajstopy, buty na niewielkim obcasie, czarna...

Odkrywając siebie XVII (Ania)

Trochę z przekory, trochę z ciekawości chcę przeprowadzać wywiady z mężczyznami. Zdecydowanie heteroseksualnymi mężczyznami. Gejów mam powyżej dziurek w nosie! Wiem, że wszyscy postrzegają to jako potencjalnie niebezpieczne, ale przecież małe szanse, że trafię...

Odkrywając siebie XVI (Ania)

Przez całą tę sytuację z Michałem czuję się nieswojo. Jestem poobijana psychicznie. Tęsknię za czymś, ale sama nie wiem za czym. Nie mam apetytu. Nie mogę spokojnie spać. Czyżby to było zaraźliwe? Na kilka...

Odkrywając siebie XV (Ania)

Dość starannie wybieram miejsce naszego spotkania. Tani, raczej obskurny, hotelik na obrzeżach miasta. Zależało mi, żeby była łazienka i solidne kotary w oknach. Idziemy tam razem, w milczeniu. Wstydzę się, krępuję, ale staram się...

Odkrywając siebie XIV (Ania)

– Nie za dużo już tych homoseksualistów? – Śmieję się, gdy Andrzej chce mnie umówić z kolejnym. – Wiedziałem, że wolisz lesbijki – wtóruje mi. – To chyba oczywiste. – Wiem, że moje oczy błyszczą....