Umył jej pośladki. Robił to już śmielej, ale nadal dawało się wyczuć niepewność w jego ruchach. Tak, jakby obawiał się, że za chwilę Basia krzyknie i zabroni się dotykać. – Dziękuję. Chciał wyjść za...
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. Rozebrała się przed nim powoli w blasku niemego ekranu telewizora, który stanowił jedyne źródło oświetlenia pokoju. Uważnie obserwował dorodne piersi, a po chwili mógł również oglądać idealnie...
– Patryk, grzebałeś w moich rzeczach? Ciotka! Pewnie przyjechała w nocy. Miała być dopiero jutro. Szybkie kroki dobiegały z korytarza i wyraźnie zmierzały do jego pokoju. Zakrył głowę kołdrą i udawał, że śpi. Po...
Nie mogłam się doczekać ich przyjazdu. Rozgorączkowana sprzątałam dom, wycierałam kurze, przestawiałam kwiaty. Jak co roku, odwiedzał mnie chrześniak – Mateusz, tym razem miał przybyć ze swoim kolegą noszącym rzadkie imię – Lubomir. Ten...
Wśród siedzących przy ognisku mężczyzn rozległ się szmer podnieconych głosów. Bębny zawarczały, wybijając dość szybki, monotonny rytm. W kręgu migotliwego światła pojawiła się, jak zawsze piękna i zmysłowa, Poranna Rosa – żona naszego czarownika....
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. – Cześć, maleńka! – Długa broda zapleciona w mysi warkoczyk musnęła szyję. Gęste wąsiska podrapały po policzku. – Super, że jesteś. Długo cię nie było. – Zapach...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 13 września 2009 roku. 1. Idąc na tę rozmowę nie wiedziałem, czego się spodziewać. Moi chlebodawcy to przeważnie szuje, ale ten był skurwysynem wyjątkowym....
Jej szczupła, jedyna w swoim rodzaju, pachnąca rumiankiem dłoń skupiła się na uważnej analizie mięśni mojego brzucha, przesuwając po nim palcami, odgrywała nieme przedstawienie, niezrozumiałą dla mnie sztukę. Napięcie, które jeszcze przed kwadransem naciągało...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka. Wiodłem sobie zdrowe i spokojne życie, jako leśniczy w jednej z prawie ostatnich dziewiczych puszcz. Miałem sporą leśniczówkę na końcu malowniczej wsi, służbowy samochód...
Poniższy tekst publikujemy ponownie na prośbę Autorki. Dobrze mnie słychać? Na końcu sali również? Te mało energiczne potakiwania głowami mówią mi, że możemy zaczynać. Dzień dobry państwu. Gdyby ktoś z państwa zapomniał, z kim...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.