Złapał ją za ramiona. – Nie chcę tak. Podniósł ją. – Dlaczego? Co się stało? – Patrzyła zaskoczona – Głupio się czuję, gdy ty… – przerwał, nie wiedząc jakiego słowa użyć. – Oj, Patryk,...
Choć nad obozowiskiem Macedończyków zapadła już ciemna noc, praca w lazarecie nigdy się nie kończyła. Po wczorajszej bitwie felczerom i wspomagającym ich niewiastom przybyło ponad pół setki podopiecznych. Wszystkim należało przemyć i opatrzeć rany,...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 4 lutego 2010 roku. Kinga ocknęła się. Nie wiedziała, gdzie jest, otaczała ją absolutna i nieprzenikniona ciemność. Minęła chwila, zanim zorientowała się, że ma...
– Radosky… Szept Nikoli, te sympatycznie dźwięki opuszczające zmodyfikowaną krtań, jej woń, dotyk, ciepło, dziewczyna niemal unosiła się w powietrzu nad leżącym na wznak mężczyzną. Zasłużona rozkosz, bo ciężko na nią zapracowała, tętniła w...
– Kochaj się ze mną – szeptał jej do ucha. – Zboczeńcu, jak możesz? A gdzie szacunek dla starszych?! – Ze śmiechem odpychała jego ręce. W końcu przestał. Przez materiał bluzki dotykał jej piersi....
VII Poweekendowy chaos w kuchni przerażał. Pozwoliłem sobie na pełne lenistwo, które zakończyło się, niestety, apokaliptycznym widokiem stert talerzy, talerzyków, kubków, sztućców i wszelkiego rodzaju pojemników na napoje. Nie przypuszczałem, że sam byłem w...
Wspólny pobyt w łazience nie przebiegł zgodnie z oczekiwaniami Patryka. Basia dała mu się rozebrać, pomóc w kąpieli, ale pomimo prób uzyskania czegoś więcej skończyło się tylko na pieszczotach. Jeszcze smarując ją balsamem, miał...
Wstał i poszedł do pokoju. Zamknął za sobą drzwi. Została sama. Siedziała przy stole, głowę podparła rękami i szlochała. On, który zawsze stawał w jej obronie, czy to na podwórku, czy później już w...
V Większość naszych kontaktów, czytaj zbliżeń, sąsiedzkich bazowała na wzajemnej delikatności. Moja ulubiona sąsiadka tak cudownie reagowała na dotyk dłoni, że mógłbym w zasadzie nie używać żadnych innych sposobów. By przygotować ją na wejście...
Leżeli przytuleni, razem pogrążeni w rozmyślaniach nad tym, co się stało. On czuł, że bardzo mu zależy na jej bliskości, dotyku. Uświadomił sobie, że zrobiłby wszystko, o co poprosi. Pomimo tych kpin, śmiechu, żartów...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.