Ella przeciągnęła się rozkosznie i przetarła zaspane oczy. Czarne loki swobodnie rozsypały się po satynowej poduszce. Wyswobadzając ramiona, odsłoniła również jedną pierś, która niewinnie wyjrzała spod kołdry. Miękka, różowa brodawka wieńczyła łagodną półkulę. Oparła...
To była najdłuższa noc w jego życiu. Wydawało się, że nigdy nie dobiegnie końca. Letnie noce są krótkie, bywają suche, parne, gorące, nasycone zapachami rozkwitłej natury. Ta była głęboka, na pograniczu snu i jawy,...
– Bardzo interesujące. – król Efellas pokiwał zadowolony głową. Oron wrócił z jednej z wielu misji zwiadowczych w Narodzie. Tym razem przynosił wieści, o których mało powiedzieć, że były dobre. Agent zdobył egzemplarz tajnych...
Drugi dzień Wielkich Dionizjów Miejskich rozpoczął się nadzwyczaj upalnie. Ognisty rydwan Heliosa przesuwał się po nieboskłonie, bezlitośnie prażąc attycką ziemię. Mury Akropolu, wyrastające prosto ze stromej skały wzgórza, zdawały się lśnić od słonecznego blasku....
Kary ogier galopował przez ciemną noc. Raz po raz kamień tryskał spod kopyt, ale zwierzę nie myliło kroku, nie okazywało również zainteresowania skrom krzesanym sporadycznie przez podkowy. Wspaniały rumak wyciągał łeb przed siebie, jakby...
Kiedy Demetriusz i Menander dotarli wreszcie do gaju Akademosa, panował tam już znaczny tłok. Procesja opuściła Eleuthere o świcie, a było już późne popołudnie. W każdej chwili spodziewano się ujrzeć posąg Dionizosa, niesiony na...
Oko cyklonu znajdowało się sto kilometrów od miasta, lecz w jego objęciach znalazło się wiele zabudowań. Huragan nie szczędził nikogo. Niska zabudowa mieszkalna na przedmieściu łamała się jak domki z kart, szczątki domów fruwały...
Natasza była potwornie zmęczona. Pomysł nocnego wypadu do kina nie wydawał się równie trafiony, co jeszcze przed godziną. Musiała coś ze sobą zrobić, ostatnio żyła w ciągłym napięciu. Wertowane niemal bez przerwy podręczniki powtarzające...
Sean stał na betonowym nadbrzeżu, rozglądając się wokół niepewnie. Był lekko zdezorientowany i jednocześnie poirytowany. Spodziewał się, że impreza odbędzie się gdzieś w centrum Manhattanu, może w ekskluzywnym penthousie na Upper Side, albo w...
Czy ktoś powiedział, że jestem skurwysynem? Dzień jak co dzień. Za oknem szaro i ponuro, niby zima a śniegu brak. Miast przykryć białym puchem miejską stęchliznę, leży brudnymi zwałami wzdłuż poboczy, rozjeżdżony przez parkujące...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.