Kategoria

Klasyczne

Roztańczone pragnienie (dimness)

Obserwuję go, jak w pośpiechu zapina guziki śnieżnobiałej koszuli i dopija ostatni łyk kawy. Skrupulatnie poprawia krawat i kątem oka czyta kilka ostatnich linijek z kartek leżących na kuchennym blacie. Siedzę zaledwie trzy metry...

Dla większego dobra (Vilexica)

Wiatr wplątywał się w jej rozpuszczone włosy, rozwiewał je, niszcząc misternie tworzoną przez dwie godziny fryzurę. Szczelniej zawinęła się w poły delikatnego i wąskiego futra z mięciutkich skór norek. Przemogła się, zrobiła krok do...

Dwa duże zera (Marcin Mielcarek)

Pracowałem od jakiegoś czasu w sklepie z artykułami do malowania, znajdującym się na samym rogu niczego. I mój szef, pan Robert, oczekiwał ode mnie tylko jednej rzeczy – żebym tam po prostu był. Oczywiście...

Bajka dla dorosłych III (gal)

W czwartek wieczorem dostaliśmy telefon od teścia, informujący że teściową zabrali właśnie do szpitala. Człowiek był kompletnie rozbity, jakaś żałość pomieszana z bezradnością aż wyciekała ze słuchawki. Radosny nastrój szczęśliwego wieczoru zniknął bez śladu....

Powrót z Ameryki. Post factum (Pan Hyde)

Poprzednia część – Powrót z Ameryki – i inne ekscesy W pokoju na poddaszu panuje półmrok. Na krawędzi łóżka, zajmującego większą część powierzchni, siedzi para maturzystów. Bartek, szczupły brunet, finalista olimpiady fizycznej i koszykarz...

Seks i śmierć (Marcin Mielcarek)

W czasie studiów wybraliśmy się z moją ówczesną dziewczyną Alą do jej koleżanki Magdy. Magda siedziała w Poznaniu ze swoim chłopakiem Mateuszem, na mieszkaniu, które należało do niego, a właściwie nie do niego, tylko...

Najemnik XI-XII (Szarik)

XI Kąpiel przybrała już formę rytuału. Kiedyś wykorzystywano do tego panny łaziebne, a jak mnie nazwać? Pan łaziebny? Czy może po prostu sługa? W tym momencie to chyba najodpowiedniejsze określenie. Nie pozwalała mi jedynie...

Księżna kurtyzaną (luluu)

– Chodź koteczki… – Chodź do nas!!! Wciąż wołały. Przechadzka ulicą via Dolata była istnym zejściem do Sodomy. Prostytutki stały na balkonach i w oknach, pochylając się pokazywały swe wdzięki każdemu mężczyźnie. Składając usta...

Najgorętszy język na wschód od Łaby (Marcin Mielcarek)

Pod koniec studiów miałem krótki epizod z wynajmowaniem pokoju na mieszkaniu u czterdziestoparoletniej kobiety. Zostałem wyrzucony z akademika za bójkę, której nie sprowokowałem, ale tamten gość i tak poskarżył się władzom uczelni, po tym...

Bajka dla dorosłych II (gal)

Mimo dopiero niecałej trzydziestki, erotycznego przerobu mogłoby mi pozazdrościć wielu – właściwie wszyscy, których znałem. Ojciec, właściciel pokazowo prosperującej wielkiej firmy, zapewniał mi wszystko, co było mi potrzebne do bezstresowego, wesołego życia. Byłem jedynakiem,...