Stała na nadbrzeżu obserwując statek, aż wreszcie ostatni pasażer zszedł na ląd. Żaden z nich nie był celtyckim olbrzymem z niebieskim tatuażem na obliczu. Gdzie podziewa się Brennus, pomyślała. Czemu każe jej czekać? Paru...
Kiedy do komnaty wprowadzono Brennusa, Eurynome klęczała właśnie z pochyloną głową przed niewielkim ołtarzem Hestii. Nie modliła się jednak – a przynajmniej nie o to, o co zwykle modliły się w podobnej sytuacji żony....
Wiosna w pełni rozkwitła w Attyce. Po rześkim wciąż Anthesterionie, miesiącu roztopów, nastał cieplejszy Elaphebolion. Zbliżały się Wielkie Dionizje Miejskie – święto ku czci boga wina połączone z najsłynniejszym w Helladzie festiwalem dramatycznym. Sportowcy...
– To wszystko, John. Jak zwykle jest dla mnie zaszczytem i przyjemnością robić z tobą interesy – Sadachai skłonił się lekko. Podpisany papier podał stojącemu obok jak nieruchomy posąg drobnemu, śniadolicemu mężczyźnie, który natychmiast...
Rozdarty między pragnieniem zwiedzenia miasta a chęcią powrotu do własnych spokojnych czasów kręcił się w kółko, rozbieganym wzrokiem lustrując otaczające go kamienice. W końcu podjął decyzję, zamiłowanie do sztuki wzięło górę. Chcąc zorientować się...
Las był gęsty, ciemny i ponury. Mimo kroczących obok rycerzy, mimo terkotu kołowrotków nagonki i poszczekiwania psów, Rootselar czuł napięcie i wypływającą z niego radość. Mocniej zacisnął dłonie na drzewcu oszczepu. Nie musiał nikomu...
28 sierpnia 2011 Nowy Jork wstrzymał oddech. Miasto, gdzie w cichych i luksusowych biurach na ostatnich piętrach drapaczy chmur decydowały się losy wielu maluczkich na tym świecie, musiało w tych dniach niechętnie uznać, iż...
Pod wieczór dotarli do łańcucha górskiego Kithairon, wyznaczającego granicę między Attyką i Beocją. Choć tworzące go góry nie były zbyt wysokie, przekraczanie ich po zmroku mogło się źle skończyć. Demetriusz postanowił, że zatrzymają się...
Tego roku wiosna w Helladzie była nadzwyczaj gorąca. W miesiącu Anthesterion wojska macedońskie przeszły przez Beocję i Megarydę, po czym przez nikogo niepowstrzymane wkroczyły na Peloponez. Z ich poparciem zostały obalone nie dość lojalne...
Drodzy Czytelnicy, wszystkie zdarzenia, postaci i miejsca opisane w tym opowiadaniu są fikcyjne. Wszelkie podobieństwa do rzeczywistych osób lub miejsc, są jedynie przypadkowe i zupełnie niezamierzone. Tyle tytułem wstępu. Miłej lektury 🙂 Kwadrans po...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.