Przeglądanie tagów

opowiadanie erotyczne

Opowieść helleńska: Kassander V (Megas Alexandros)

Herakliusz, bo tak było na imię posłańcowi spod Ephyry, wpółleżał na swym łożu i pochłaniał kolejne kawałki pieczonej baraniny. Od dwóch dni i dwóch nocy nie miał w ustach jedzenia i wyglądało na to,...

Opowieść helleńska: Kassander IV (Megas Alexandros)

Kassander konał. Przywiązany do łóżka skórzanymi pasami, rozpalony gorączką, z deseczką wciśniętą między zęby, by w paroksyzmie bólu nie odgryzł sobie języka, trząsł się jakby z zimna, choć od pobliskiego kominka buchał żar. W...

Opowieść helleńska: Kassander III (Megas Alexandros)

„Teraz, po Gaugameli, nawet Spartanie zmądrzeją”. Wypowiadając te słowa na bankiecie u Aspazji, Kassander nie wiedział, jak bardzo się mylił. Spartanie bynajmniej nie zmądrzeli. Gdy wieść o kolejnym triumfie Aleksandra dotarła do Lacedemonu, nie...

Opowieść helleńska: Kassander II (Megas Alexandros)

– Zdrowie boskiego Aleksandra! – wzniosła toast hetera Aspazja. Upiła łyk z wielkiego, pozłacanego pucharu i przekazała go Kassandrowi. Ten wypił więcej, a następnie puścił puchar w długą drogę dookoła sali. Był to już...

Opowieść helleńska: Kassander I (Megas Alexandros)

Kassander lubił Korynt. Nie było to wcale częste wśród żołnierzy z macedońskiego garnizonu. Wielu z pobratymców Kassandra gardziło gwarnym, wiecznie ruchliwym miastem i jego portem pełnym egzotycznych woni, szemranych tawern oraz tanich kobiet. Trackim...

Rudowłosa I (seaman)

Pilnujący drewnianej palisady strażnicy przeklinali szpetnie i co rusz przytupywali dla rozgrzewki. Obrzucając się niewybrednymi epitetami, rozpychali się nawzajem w walce o miejsce przy niewielkich paleniskach, równomiernie rozmieszczonych wzdłuż owalnego ostrokołu. Rząd ostro zakończonych,...

Żegnaj Lizbono I (Miss.Swiss)

Poranne, późnojesienne słońce zajrzało w moje okna około godziny dziewiątej. Siedziałem przy masywnej sekreterze, jeszcze niekompletnie ubrany, tylko w lekkiej batystowej koszuli niezbyt jeszcze przytomny po rozrywkach i uciechach poprzedniej nocy. Dumałem nad listem...

A gdyby tak nie padał wtedy deszcz (Mefisto)

To był piękny, ciepły dzień. Wiosna, która nie dawno wybuchła w parkach i ogrodach, nie zdążyła jeszcze okryć się kurzem miejskiej codzienności. Soczysta zieleń, pyszniła się radosną świeżością, wśród treli zaaferowanego ptactwa. Orzeźwiający wiaterek,...

Wielka gra I (Foxm)

Obudził się gwałtownie, przez moment nie wiedział, co wyrwało go ze snu. Czuł jak coś ciepłego powoli przesuwa się po jego torsie. Uczucie było całkiem przyjemne. Otworzył oczy. Szczupła dłoń o długich palcach nieśpiesznie...

Highway to Hell – drugi krąg (Mefisto)

– Chcesz jakiegoś drinka stary? – z zamyślenia wyrwało mnie pytanie rozbawionego gospodarza, który nie przestając niezgrabnie poruszać biodrami wczuwał się w rytm jakichś klubowych brzmień, z ciężką linią basu rozsadzającą głośniki. – Dzięki,...