Cyganka i północny wiatr (Seelenverkoper)
W gęstym deszczu padającym na procesję w święto Niedzieli Palmowej nikt nie miał pewności, czy zima już odeszła, ale większość była przekonana, że wiosna wcale jeszcze nie zawitała do Macondo. Co znamienitsi mieszkańcy prowadzili...
Rycerz, smok i dziewica (Marek Dopra)
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, gdzieś w mrocznej grocie… smocze truchło leżało na ziemi. Wnętrzności wylewające się z brzucha bestii okręcały się wokół kopyt białego jak śnieg rumaka. Zbroja dosiadającego...
Iskierka (Boober)
Początek czerwca był ostatnim okresem, w którym ktokolwiek był w stanie skupić się na wykładach. Niemiłosierny upał, panujący na zewnątrz, szeroką falą wlewał się przez okna do sali wykładowej. Przeszklona, południowa fasada budynku Wydziału...
Przygody Roberta 2 cz. 5 (Coyotman)
Nienawidzę spać w nieswoim łóżku, zwykle się wtedy nie wysypiam i wstaję bardziej zmęczony niż kładłem się spać. Między innymi dlatego nigdy specjalnie nie przepadałem za podróżami. Człowiek nie może znaleźć swojego miejsca na...
Telefon (Miniatury Autorów NE)
Miniatura Kenaarf – Dzień dobry. – Tuż obok rozbrzmiał melodyjny głos koleżanki. Zawsze podziwiałam to, jak potrafi zmienić modulację, przełączając się na tryb pracy. – Halo?! – Słowo pobrzmiewało zniecierpliwieniem. – No, słucham?! –...
Akcja ratunkowa II – Niespodzianka na Mazurach (Micra21)
przeczytaj poprzednią część – Akcja Ratunkowa Beata poszła spakować swoje rzeczy. Kuba, przygotowując Maka do wypłynięcia, rozmyślał o tym, co zaszło między nim a dziewczyną. Nie chodziło mu tylko o seks, bo ten był...
Amen (Qman)
Filozofia. Jakże niezbędny przedmiot na studiach ekonomicznych – narzekał w myślach Michał, stojąc w autobusie i obserwując mijane za oknem budynki. Wiedział, że to na jego własne życzenie specjalnie w piątek musi dojeżdżać na...
Waterboarding (Odile)
Na zegarze minęła siódma trzydzieści. Mój mężczyzna spał jeszcze smacznie w swoim łóżku, podczas gdy ja pół godziny temu zaczęłam pracę. Odstawiłam kawę i wzięłam w dłoń telefon. Wybrałam bardzo dobrze znany mi numer....
Pusta sala (Sitaaar)
W centrum miasta stał wysoki budynek z cegły. Dotarliśmy tam o umówionej godzinie. Strażnik obejrzał moje dokumenty. Badawczo przyjrzał się naszej dwójce. Wystarczyło powołać się na odpowiednią osobę i drzwi stanęły otworem. – Wie...
9×19 PARA (Boober)
W pokoju panował zaduch. Śmierdziało potem, papierosowym dymem i niepranym prześcieradłem. Wyczuwalna była też woń słodkich perfum. Przyczyna tego ostatniego zapachu leżała na łóżku. Powód smrodu potu i niepranej pościeli stał, a będąc ścisłym,...