Była jasna, listopadowa noc, kiedy Rose w koszuli nocnej wymknęła się z pokoju na piętrze gospody. Północ musiała minąć niedawno; On zawsze zjawiał się po północy. Stryj Rose, właściciel gospody, chrapał donośnie, kiedy mijała...
Lubię grać w gry. Na komputerze, konsoli, nawet telefonie komórkowym. Pykam właściwie we wszystko. Strzelanki są fajne, strategie są fajne i przygodówki też. Nawet minigierki. Podobno do tych ostatnich mam talent, bo w mgnieniu...
Siedzieli w ogródku jednej z knajp, pijąc zimne piwo i zagryzając frytki z ostrym sosem. Było już dobrze po dwudziestej. Obok biegła ruchliwa ulica, którą co chwilę przejeżdżały drogie auta. W wieczornym powietrzu ludzki...
„Chuj wie co ty lubisz”[1] – zaśpiewałam półgłosem do odbicia w lustrze. Niezbyt byłam zadowolona z tego co, widziałam. – „Ale raczej tu nudy”[2] – myślałam dalej słowami utworu Vito Bambino, którą mianowałam prywatną...
Nie mówi „kurwa”, tylko „kurka”, a w chwilach większego wzburzenia – „kur-czaki!”. „Cholerę” zastępuje „cholipką”, a tam, gdzie wszyscy rówieśnicy rzucają siarczyste „ja pierdolę!”, ona tylko jejkuje. Słowo „seks” jest u niej „stosunkiem”. Z...
Kiedy dostałem jej wiadomość siedziałem pod prysznicem, a telefon leżał na pralce. Trochę minut upłynęło zanim zorientowałem się, że napisała. Zdjęcie profilowe przedstawiało wyłącznie twarz, należącą do brunetki w przedziale wiekowym od dwudziestu do...
Siedziałem w jej wynajmowanym pokoju, na szarej kanapie z mnóstwem poduszek do kompletu. Popijałem whiskey z colą i gapiłem się na niewielki telewizor z poprzedniej ery, kiedy ona tkwiła już jakiś czas w łazience....
Dawno, dawno temu, za siedmioma rzekami oraz za siedmioma górami żyli sobie król i królowa w starym, kamiennym i zimnym zamczysku. Razem z nimi żył piękny książę, który dorastał w atmosferze królewskiego dworu oraz...
Nucąc wesoło smerfową piosenkę, Smerfetka rześkim krokiem wracała do wioski. Niosła koszyk pełen smerfojagód. A w nim ukryte między jagodami trzy owoce zakazanego agrestu. Zakazanego, bo żaden smerf pod żadnym pozorem nie miał prawa...
To druga część tej opowieści. Pierwsza znajduje się tutaj. – Ale to nie koniec wieczoru. Teraz niespodzianka! Bilety do teatru. Czas się przygotować! Marta przebrała się. W wieczorowej kreacji prezentowała się zjawiskowo. Długa, granatowa...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.