Huk przedwczesnego wystrzału petardy przypominał o zbliżającym się Sylwestrze. Stary rok mija, a ja niczyja… – myślała Marta, wyjmując sukienki z przedwojennej, dębowej szafy. Z obawą wybierała się na bal sylwestrowy. Najchętniej w ogóle...
Pieśń I Śpiewaj o Muzo, jakiemi przymioty Można jebura zyskać wieniec złoty! Śpiewaj rozkosznie pełna ognia Feba! Niech pozna Naród, jak jebać potrzeba! Wiem ja to wprawdzie, że nie jesteś rada, Gdy ci o...
Jingle bell jingle bell… Dochodzący z kuchni głos bardziej przypominał pomrukiwania pijanych reniferów niż melodyjny świąteczny utwór, zazwyczaj śpiewany przez dziecięcy chórek. – Na miłość boską! Zmień repertuar! – poirytowany Adam naciągnął kołdrę na...
Spotkanie się pana Tadeusza z Telimeną w Świątyni Dumania i zgoda ułatwiona za pośrednictwem mrówek Tak i Tadeusz ciągnął za sobą zgryzoty, Suwając się przez rowy i skacząc przez płoty, Bez celu i bez...
Na łamach Najlepszej pojedynkowano się już na bajkowość, pożądanie czy stereotypy. Tym razem przedmiotem literackich zmagań dwóch Autorów są zapomniane słowa… MRT_Greg – Zapomniane słowa (47% Waszych głosów) – Mamo! Szept. Niewiele...
Marta była wzburzona propozycją ciotki. Co to jest?! Handel żywym towarem?! Chce mnie wyswatać ze starym dziadem! Rolnikiem, który nawet nie skończył podstawówki. Mnie, kobietę wykształconą, elegancką… no i w końcu niebrzydką. Ostatecznie doceniła...
Od kiedy pamiętam, zawsze podniecało mnie wrażenie, że jestem podglądana. Kiedy w czasie studiów mieszkałam na stancji, właściciel mieszkania podpatrywał mnie gdy się przebierałam. Zrazu mnie to przerażało, ale z czasem zaczęło podniecać. Kiedy...
Księga I Wspieraj mnie Muzo, jak ongi przed laty Wspierałaś Fredrę, kiedy poematy Pisał o piczce, sławiąc jej przymioty, Radząc jak można zdobyć wieniec złoty Jebura! Muzo, śpiewaj mi jak Fredrze, Niech pieśń twa...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 24 marca 2013 roku. * * * Stanąłem za plecami Victorii. Oparłem dłonie o jej pulchne ramiona...
Namówili mnie. Twierdzili, że jestem taka reprezentacyjna, elegancka, wykształcona, wygadana, że koniecznie powinnam kandydować. W wyborach na wójta gminy. Ależ to we mnie wywołało emocje! Poczułam wielką energię. Chodziłam jak w skowronkach, szczególnie, że...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.