Słońce gasło na zachodzie, Gdy Krzyś w swoim samochodzie Po podróży trudach wielu Dotarł wreszcie do hotelu. Hotel mały, ale schludny I w tym czasie wręcz bezludny, Bo jesienią w tej mieścinie Turystyka całkiem...
Ona – panna ułożona, Miła, grzeczna, wykształcona. On zaś – prostak, chłopak w dresie, Ledwie proste zdanie sklecie. Lecz pomimo przeciwności I choć słabo siebie znali, Nie oparli się miłości I się w sobie...
W letnie, ciepłe popołudnie, Jakże piękne, jakże cudne, Jasiek szedł koło stodoły, A w ten dzień był prawie goły. Żeby było mu wygodnie, Nosił same tylko spodnie, Bez koszuli, nagie plecy, Pot na całym...
– Spadać szczyle, kiedy mężczyźni rozmawiają! Mateusz i Patryk, jak niepyszni, ze spuszczonymi głowami odsuwali się od wianuszka kolegów. Wcześniej zaglądali im przez ramiona i słuchali z wypiekami na twarzy, gdy ci komentowali ich...
Przeczytaj pierwszą część cyklu Wszystkie występujące w tej historii postacie są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo osób, zdarzeń i miejsc – czysto przypadkowe. Drzwi windy rozsunęły się z cichym szelestem i Minerwa zdecydowanym krokiem wmaszerowała...
Był Sylwester. Zegar w Sali Zabaw Redakcji Najlepszego Bloga wybił godzinę dwudziestą. Blade światło sączące się z baru oświetlało szczupłą sylwetkę kobiety sączącej drinka. W jej pozornie spokojnych ruchach było coś kociego, coś dzikiego...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 25 grudnia 2015 roku. Cicho zgrzytnął zamek i czterech mikołajów konspiracyjnie, stąpając na paluszkach i klnąc pod...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 24 lipca 2015 roku. – Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno? Wypiliśmy po kieliszku...
Co za slumsy! – Marta była zdruzgotana, widząc rozpadające się szopy służące za mieszkania. Powybijane szyby, okna z poutykanymi szmatami. Wciąż miała w uszach szloch cioci Jadzi. Kiedy krewna zadzwoniła, żeby opowiedzieć o nieszczęściu,...
Marta z namaszczeniem nasuwała na nogi pończochy z przejęciem podśpiewując: Pamiętajcie o ogrodach Czy tak trudno być poetą? Dobierała elegancką, rozkloszowaną spódniczkę, nie przestając nucić piosenki Jonasza Kofty. W żar epoki użyczą wam...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.