Zapaliły się światła. W drugim końcu sali Marek zobaczył, jak naga, pokryta farbami Agnieszka wraz ze swoimi dwoma partnerami wymyka się pod natryski. Ludzie kręcili się w te i we wte, powoli zmierzając w...
Scena i widownia pogrążyły się w ciemności. Słychać było jedynie krzątaninę i jakieś westchnienia, ciche szepty. Po dłuższej chwili ponownie rozległ się głos konferansjera: – A teraz zapraszamy państwa na obejrzenie trzeciego występu: pokazu...
Rozdział X: Wielki konkurs – Orchidea Pierwszą kolejkę wylosowała Orchidea. W półmroku panującym na widowni widzowie rozsiadali się wygodnie na sofach i w fotelach, podczas gdy na scenie panowała ciemność. Można było rozpoznać jedynie...
Marek spał do dziesiątej. Spałby dłużej, ale jakiś króliczek obudził go z informacją, że zaraz będą kończyli śniadanie i jak nic nie zje, będzie musiał poczekać do obiadu. A był głodny jak wilk. Wziął...
Tymczasem konferansjer zaprosił wszystkich pod prysznic, na kolację i potem na spoczynek. – To był męczący dzień – oznajmił – zachęcamy, do relaksu i nabrania sił przed dniem jutrzejszym. Plan dnia jest taki, że...
– Teraz zrobimy sobie dłuższą przerwę – oznajmił konferansjer. – Zapraszamy państwa pod prysznice, potem na suty obiad. Będą państwo też mieli dwie godziny na odpoczynek we własnym zakresie: panowie w swoich pokojach, panie...
Z zamyślenia wyrwał go odgłos gongu. Po chwili rozległ się znajomy głos konferansjera: – Zapraszamy serdecznie wszystkich państwa do sali konferencyjnej. Zastaniecie tam państwo wiele bardziej lub mniej wygodnych mebli – sofy, łóżka i...
Po oddaniu krwi i próbki moczu zabierał się do wyjścia, ale zatrzymała go recepcjonistka. Poleciła zainstalować komunikator signal (rzekomo najbezpieczniejszy) oraz dopisała mu w nim do kontaktów osoby związane z organizacją gali. Na ten...
Kolejne tygodnie wydawały się spokojne. Próbowali wrócić do dawnych czasów, gdy Orchidea kochała się z Anną, a potem Anna szła do męża. Ale wszyscy czuli, że coś się zmieniło. Ich spotkania stały się rzadsze,...
Następnego dnia przy śniadaniu zaczęli rozmawiać o poprzedniej nocy. Okazało się, że nie potrzebują już alkoholu, żeby się rozluźnić i mówić o seksie. Jason był wniebowzięty. – I tak sobie żyliście zanim się pojawiłem?...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.