Uratuj mnie IX (Roksana)
Łucja wpatrywała się w ekran swojego ultrapłaskiego laptopa z zaciętą miną. – Ty skurwielu! – krzyknęła nagle, waląc pięścią w blat hotelowego biurka. – Ty pieprzony sukinsynu! Trzeci raz logowała się na tajne konto...
Uratuj mnie VIII (Roksana)
Mila przyglądała się Stefano z niepokojem. Odbył bardzo krótką rozmowę telefoniczną, a potem nie odezwał się już ani słowem. Zniszczył kartę i wyjął z komórki baterię. Dopiero przed samym biurem zwrócił się do narzeczonej...
Uratuj mnie VII (Roksana)
Mila krzątała się po kuchni, starając się nie hałasować. Dopiero po wstawieniu rogalików i nakryciu do śniadania, wróciła do sypialni. Stefano jeszcze spał. Usiadła po turecku na brzegu materaca i przyjrzała się ukochanemu, przekrzywiając...
Uratuj mnie VI (Roksana)
Kiedy za Milą i Stefano zamknęły się drzwi, dziewczyna odwróciła się tyłem i odgarnęła włosy, czekając, aż otworzy małą zapinkę połyskującą między jej łopatkami. Zrobił to, a ona opuściła ręce i sukienka bezszelestnie spłynęła...
Uratuj mnie V (Roksana)
Jasny poranek zbudził Milę świergotem ptaków i pierwszymi, nieśmiałymi promieniami słońca. Przeciągnęła się leniwie i rozejrzała wokół siebie. Leżała w łóżku sama, ale pognieciona poduszka obok pachniała wodą kolońską Stefano. Poprzedniego wieczora zasnęła odprężona...
Uratuj mnie IV (Roksana)
Cztery osoby opuściły niezwłocznie czarnego SUV–a, gdy tylko samochód zaparkował na tyłach hotelu. – Luca, podejdź do wejścia z przodu. Marco, idziemy. – Fabio włożył do ucha słuchawkę i ujął Caterinę za rękę. Szybko...
Uratuj mnie III (Roksana)
Przez okno samochodu Katarzyna obserwowała szare budynki nowej części Turynu. Nie dostrzegła tu ani grama śniegu. – „Może to i lepiej?” – pomyślała – „Łatwiej będzie się przestawić.” Szybkie śniadanie, pożegnanie z przyjaciółmi i...
Uratuj mnie II (Roksana)
– Długo jeszcze będziesz się tak krzątać? – Fabio śledził żonę pożądliwym wzrokiem, nie mogąc się doczekać, aż ta dołączy do niego w łóżku. – Jestem dziś jakaś rozbita – oświadczyła, rozglądając się bezsilnie...
Uratuj mnie I (Roksana)
Rozdział 1 Rok 2007. Adriatyk. Dobrze zbudowany młody mężczyzna siedział na brzegu podwójnego łóżka, w którym leżała pogrążona we śnie kobieta. Patrzył na nią z czułością, z jaką patrzy się na śpiące dziecko. Nieco...
Zaufaj mi VI (Roksana)
Rozdział 16 (Niedziela) Katarzyna obudziła się z bólem głowy i spojrzała z niechęcią w okno. Przez niedosunięte rolety sączyło się światło słoneczne, tworząc na kołdrze nieregularne, świetliste wzory. Poprzedniego wieczoru opróżniły z Baśką całą...
Zaufaj mi V (Roksana)
Rozdział 12 (Czwartek) Fabio nie spał od dobrych dwudziestu minut, ale nie miał ochoty jeszcze wstawać. Obok niego spoczywała pogrążona w głębokim i spokojnym śnie Caterina. – „Jak dobrze byłoby z nią zasypiać i...
Zaufaj mi IV (Roksana)
Rozdział 10 (Wtorek) Porucznik Adam Kita opuścił komendę i nie oglądając się ruszył w prawo. Podążał jakiś czas przed siebie, a potem znowu skręcił w prawo i znalazł się na niewielkim wybrukowanym podwórku. Dopiero...
Zaufaj mi III (Roksana)
Rozdział 8 (Niedziela) Nad miastem powoli zapadał zmierzch. Letnie słońce odbijało się w zakurzonych szybach baru, przed którym piętrzyła się sterta granitowej kostki, gotowej do ułożenia na przygotowanym piaskowym podłożu. Nieliczni przechodnie wzbijali w...
Zaufaj mi II (Roksana)
Rozdział 6 (Piątek) Po nocy spędzonej na przeglądaniu wszystkich dostępnych informacji na temat Fabia, Katarzyna obudziła się z lekkim szumem w głowie. Wiedziała, że jest gościem jednego z największych pośredników w handlu nieruchomościami we...
Zaufaj mi I (Roksana)
Rozdział 1 (Niedziela) Katarzyna wychodziła z samolotu z ociąganiem. „Życie obeszło się ze mną z wdziękiem walca drogowego.” – Pomyślała, patrząc na parę idącą przed nią. – „Dlaczego ja tak nie mam?” – Zastanawiała...