poezja: Obietnica ust (Józef Ruffer) Brak ocen

< 1 minuta czytania

Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —

Usta moje są źródło, cudowna krynica,

Co warg pragnienie gasi i głód warg nasyca,

Usta moje są kąpiel i chłodzące zdroje — —

Żmudną Miły miał drogę: poprzez niepokoje

Chciwych tęsknic — — Pustynią jest każda tęsknica —

Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje —

Usta moje są źródło, cudowna krynica…

Chwalił wargi ust moich: wiśni — bliźniąt dwoje,

Że Słońce ich dojrzałość sądem swym zaszczyca…

Niech przyjdzie — nie uciekam, jako tanecznica —

Wiśniowym drzewem w sadzie, czekająca, stoję…

Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —

Józef Ruffer

(1878-1940)

poezja3poezja3poezja3

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Komentarze

Kiedy czytam „głód warg nasyca” momentalnie przychodzi mi do głowy zdanie wypowiedziane przez Dimitriosa Kamburoglu „Pocałunek jest ostatnim przykładem ludożerstwa”. Coś pierwotnego tkwi w pocałunku.

Napisz komentarz