poezja: Kochanie (Jerzy Liebert) Brak ocen

< 1 minuta czytania

Miód nieba sącząc wonny na duszy słoneczność —

W oczach Twych smutek widzę, a w smutku tym — wieczność.

I różę obejmując, i płat, i dno całe,

Płatem mi usta Twoje, piersi dnem mi białe.

Wnętrze lilij, które skrzydłami osłania

Motyl, jest jak kochanie błękitne — kochania.

I patrząc w nie, oczami Twe ścigam źrenice —

Dwa z szafiru jeziora i dwie tajemnice.

Jerzy Liebert

(1904-1931)

poezja3poezja3

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Napisz komentarz