Studium dopingu (Ravenheart)
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 20 lutego 2014 roku. – I raz… i dwa… i trzy… osiemdziesiąt – Yue Sing liczyła po...
Serbski film. Reportaż. (Ravenheart) – Publikacja nr 1.000!
“Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia” Fallout, 1997 Boeing 737 jest samolotem demokratycznym. Latają nim wszyscy: europejscy oficjele, biznesmeni, globtroterzy i niedzielni turyści. Te poczciwe, zapracowane maszyny bezustannie kreślą podniebne drogi nad Europą, Afryką,...
Czas siewu (Ravenheart)
Wieczór zapadał powoli, jak to zwykle bywa letnią porą. Słońce, zmęczone całodzienną wędrówką po nieboskłonie, powoli przygasało. Jasna, złocista kula pociemniała, poczerwieniała, aż w końcu rozlała pomarańczową łuną na horyzoncie. Cienie wydłużyły się, a...
Odnaleźć swoje miejsce (Ravenheart)
Kiedy zrozumiałam, że jestem nimfomanką? Właściwie, to chyba nigdy. To znaczy, oczywiście, ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę, kim jestem – ale najpierw starałam się tę świadomość z siebie wyprzeć, a teraz to...
Naturalia non sunt turpia (Ravenheart)
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 27 października 2013 roku. Oktawia była odrobinę zdenerwowana. Na szczęście niewolnik, który jej towarzyszył, dostrzegł jej niepokój,...
Nobody Cares (Ravenheart)
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 25 lipca 2013 roku. Taksówka zatrzymała się tuż przed nią. Jak większość aut w tym mieście była...
Pragnienie (Ravenheart)
Leżała w chłodnej pościeli, rozkoszując się dotykiem aksamitnej delikatności, czule okrywającej jej młode ciało. Lekkie wieczorne podmuchy przynosiły z ogrodu słodkawy zapach kwiatów. Przeciągnęła się leniwie, czując przenikający jej ciało miły dreszcz, gdy zwiewna...
Miniatury Ravenhearta
Pełnia miłości Za oknem zapadał wieczór. Dalekie odgłosy miasta stopniowo cichły. Wiedziała, że zaraz do niej przyjdzie. Podeszła do lustra i sięgnęła po stojący na stole flakonik z orientalnym, kuszącym zapachem. Popatrzyła w swoje...
Lot kukułki V (Ravenheart)
Lot kukułki V: Kukułka 09.03. Wieczór seksoholiczki przy Internecie. Opisałam Adamowi mój sen. Spodobał mu się. Zapytał, czy Marek poszedłby na trójkąt. Nie wiem… nie chcę go pytać. Boję się. Ale sam pomysł strasznie...
Lot kukułki III i IV (Ravenheart)
Lot kukułki III: Puste gniazdo 11.08. Cholera jasna, ale się nawaliłam. Ech… Przede mną leży prawie puste opakowanie po prochach i pusty dzbanek po kawie, a ja usiłuję zebrać myśli po wczorajszej samotnej balandze....
Lot kukułki I i II (Ravenheart)
Lot kukułki I: Zew wiosny 10.02. Wprowadziliśmy się. Postanowiłam pisać taki sobie mały pamiętnik, bo moje życie ulegnie teraz dużej zmianie. Myślałam początkowo o blogu, ale taka forma wydaje mi się potwornie pretensjonalna. Poza...
End of all hope (Ravenheart)
W tym mieście zawsze pada deszcz. Miliardy kropel są cierpliwe jak Kosmos. Odrywają się od matczynych, ołowianych chmur i nabrzmiałe swym ciężarem rzucają się w bezdenną przepaść. Z bezlitosną nieuchronnością przecinają powietrze, które –...
Październikowa niespodzianka (Ravenheart)
Ewa szybko zrzuciła ubranie i weszła do kabiny. – Prysznic – ten, kto go wymyślił, zasługuje na Nagrodę Nobla – pomyślała. Strumień gorącej wody uderzył w jej ciało z siłą gwałtownością latynoskiego kochanka. Miliony...
Studium dominacji (Ravenheart)
Pamiętam ten dzień. Gdy tylko jego wspomnienie rozmywa się, spoglądam na mój wzdęty brzuch i natychmiast wydarzenia znowu stają mi przed oczami. Wzdycham i przekładam się ostrożnie na posłaniu. Tak wiele się zmieniło… *...
Mecz (Ravenheart)
– Pooooolska, Pooooolska… Biało–Czerwoniii! – donośny ryk naszych Panów i Władców dobiegł z pokoju. Oznaczało to, że już za chwilę rozpocznie się relacja, a my na półtorej godziny stracimy naszych mężów. Na szczęście kuchnia...
Pocałunek (Ravenheart)
SMS przyszedł wieczorem. Krótka wiadomość tekstowa, zaledwie kilka znaków. A jednak tych kilka literek sprawiło, że w jednej chwili spłynęło ze mnie zmęczenie całego tygodnia; cała monotonna, szara jak popiół codzienność. Rytuał XXI–wiecznego niewolnika....
Deep Space Love (Ravenheart)
Opowiadanie w Starcraftowym settingu, na cześć gry, która wciągała jak trzewia Sarlacca, ale zostawiłem też mnóstwo aluzji i odniesień do innych klasyków. Detektywów zapraszam do szukania! Tym, co nie znają StarCrafta proponuję na początek...