Niebo zasnute było chmurami, przez które z trudem przenikało światło gwiazd. Parysatis uznała, że to dobry omen. Ciemna noc była porą ataków z zaskoczenia, a w tej właśnie sztuce doskonalili się jej bojownicy. Skradała...
Tutaj przeczytasz poprzednią część. To były dwa ciężkie dni. I dwie ciężkie noce. Pierwszego na zamek dotarła wycieńczona niewiasta, przynosząc wieści o zagonie Wikingów. Była wyczerpana, całą noc gwałcili ją ci bezbożnicy. Musiała przyjąć...
Szalejący na zewnątrz wiatr raz po raz uderzał w płócienne ściany namiotu, nie wyrządzając jednak szkód jego solidnej konstrukcji. Chłód nocy wsączał się do środka przez liczne szpary, lecz na posłaniu, pod przykryciem z...
“Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia” Fallout, 1997 Boeing 737 jest samolotem demokratycznym. Latają nim wszyscy: europejscy oficjele, biznesmeni, globtroterzy i niedzielni turyści. Te poczciwe, zapracowane maszyny bezustannie kreślą podniebne drogi nad Europą, Afryką,...
Noc była mroczna. Ciężkie chmury zasnuły niebo, nie przepuszczając blasku gwiazd ani księżyca. Melisa poleciła Parmys rozpalić w sypialni kilka lamp oliwnych. W ich blasku raz po raz przemierzała pomieszczenie, pełna niepokoju oraz lęku....
Deszcz lał nieprzerwanie od rana. Ciężkie, zimne krople, jak miniaturowe bomby, atakowały przechodniów, zmuszając ich do szybszego kroku. Głębokie kałuże na nierównym chodniku, niczym tyczki na slalomie gigancie, rzucały wyzwanie śmiałkom, którzy próbowali biec...
Główny plac Pasargadów, zwykle pełniący rolę ogromnego targowiska, od kilku dni był miejscem nieustannej musztry. Oficerowie w wysokich hełmach i łuskowych kaftanach głośno wyszczekiwali rozkazy, zaś zziajani i spoceni cywile ze wszystkich sił próbowali...
Nad gościńcem unosił się kurz. Wzbijały go setki końskich kopyt oraz tysiące maszerujących w równym rytmie stóp. Po długiej zwłoce korpus Kassandra z Ajgaj opuścił wreszcie Isztahr, zwane obecnie Miastem Wdów, i ruszył w...
Kassander dotarł do Persepolis późnym wieczorem, eskortowany przez dwa tuziny tesalskich jeźdźców. Mimo szczupłości owego oddziału, jego pojawienie się pod zamkniętymi już na noc bramami wywołało wśród trzymających tam wartę żołnierzy znaczne poruszenie. Naradzali...
– Śpij, Kassandrze. Śpij, mój pierwszy kochanku. Bądź pewien, że na zawsze zachowam cię w pamięci. Choć Macedończyk bronił się przed narkotykiem, którym go napoiła, widać było, że z każdą chwilą przegrywa tę walkę....
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.