Teatr No Wszystko się jakoś układało do owego momentu kiedy Klara zatrudniła się jako ekspedientka w eleganckim butiku. Pamiętam jak dziś ten dzień, kiedy zobaczyłem ją wtedy po raz pierwszy po powrocie z pracy....
Przemiana moja niewidzialność mnie przeraża zapamiętale uciekam od życia kawałek po kawałku zduszam w sobie oddech Wszystko rozpoczęło się w pewien słoneczny dzień maja. To był jeden z tych dni, w których wszystko budzi...
A zaczęło się tak niewinnie… W zasadzie nie „to” się zaczęło, tylko ja zaczęłam… śledzić Jego wypowiedzi na forum. Najpierw były opowiadania, jeszcze dawno temu na Dobrej Erotyce. Dużo czytania, fascynacja klimatem w jaki...
Gdziekolwiek spojrzał, zewsząd atakował go seks. Była ciepła, długo wyczekiwana wiosna i kobiety zaczynały torturować facetów rajstopami, krótkimi spódniczkami i obcasami. Co śmielsze i obdarzone niedużym biustem już zrezygnowały ze staników i przyciągały wzrok...
Emilka była dziwną dziewczyną. Trochę za bardzo egzaltowaną, trochę za bardzo marzycielską, trochę ze swoim nieprzytomnym wzrokiem oderwaną od rzeczywistości. Żyła w swoim świecie – świecie książek i marzeń. Była na tyle inna, że...
Zapraszamy do zapoznania się z drugą częścią cyklu. Cały pokój spowijała ciemność. Biurko, oświetlone przez małą, przygasłą lampkę, pozostawało ostatnią jasną oazą. Zeszyty i książki leżały porozrzucane, jak gdyby przez całą powierzchnię blatu przeszedł...
Obudził ją trzask przekręcanego w zamku klucza. Długie, czarne rzęsy uniosły się leniwie, odsłaniając wielkie, szare oczy. Przesunęła się i zapalając niewielką stojącą obok lampkę przetarła dłonią twarz. Poczuła nieprzyjemny dotyk skórzanej kanapy na...
Blask. Jasny, choć nieco nieśmiały blask. Wielkie, emanujące ciepłem słońce w teatralny sposób wyłaniające się znad spokojnego jeszcze morza. Złote promienie leniwie wkradające się w szarość wczesnoporannego nieba, przebijające się przez gęste, senne powietrze....
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 13 czerwca 2008 roku. Codziennie o godzinie 10.30 wchodziłam do gabinetu męża. Jan wstawał zazwyczaj wcześnie i szedł na dół, żeby w ciszy poranka...
Zapraszamy do zapoznania się z pierwszą częścią cyklu. Patrycja długo wpatrywała się we własną, wyuzdaną podobiznę. Sutki na zdjęciu stwardniały, brzuch spiął się od zimna i strachu, zamglony wzrok jasno wskazywał, że dziewczyna nie...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.