Wieczór był wyjątkowo gorący. Rzuciłem niedopałek papierosa na zmoczony deszczem asfalt. Usłyszałem charakterystyczne syknięcie, gdy żar zetknął się z wodą. Pchnąłem ciężkie drzwi i wszedłem z powrotem do lokalu. Od razu uderzyła we mnie...
Deszcz lał nieprzerwanie od rana. Ciężkie, zimne krople, jak miniaturowe bomby, atakowały przechodniów, zmuszając ich do szybszego kroku. Głębokie kałuże na nierównym chodniku, niczym tyczki na slalomie gigancie, rzucały wyzwanie śmiałkom, którzy próbowali biec...
Autorzy Najlepszej Erotyki grzecznie siedzą w domach. Autorzy Najlepszej Erotyki bardzo się nudzą. Autorzy Najlepszej Erotyki z nudów snują apokaliptyczne wizje erotyczne. I właśnie tymi wizjami – opublikowanymi w formie Bitwy – chcemy...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 24 lipca 2015 roku. – Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno? Wypiliśmy po kieliszku...
Czy da się rozmienić tęsknotę na drobne? Próbować można. Informacja utkana z bajtów i bitów wlała się na ekran. Kamil tęsknił, jak chory na febrę tęskni za ciepłem, zamknięty w domu za słońcem. Kciuk...
Wstaję o świcie, żeby dotrzeć na miejsce przed ósmą. Mam wielką nadzieję, że zastanę tam jego, Pana Mojego Wszechświata, i że choć przez chwilę będziemy sami. Straszne! Przyłapuję się na tym, że wkładam najlepszą...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 3 października 2014 roku. Obraz matki. Obraz matki na tle błękitnego nieba. Była taka piękna. Inne wspomnienia...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 11 lipca 2016 roku. Siedząc pośrodku krakowskiej starówki tonącej w rozedrganym sierpniowym upale, odurzona szmerem fontann, oddawałam...
Wieczór zapadał powoli, jak to zwykle bywa letnią porą. Słońce, zmęczone całodzienną wędrówką po nieboskłonie, powoli przygasało. Jasna, złocista kula pociemniała, poczerwieniała, aż w końcu rozlała pomarańczową łuną na horyzoncie. Cienie wydłużyły się, a...
Czuła na dźwięki, taka byłam zanim poznałam ciebie. We wszystko się wsłuchiwałam, każde drgnięcie powietrza było ciekawe. Uczyłam się świata wędrując szlakiem muzyki. Zaklinał mnie śpiew, uwodził taniec i wszystko, co się z nią...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.