Noc była mroczna. Ciężkie chmury zasnuły niebo, nie przepuszczając blasku gwiazd ani księżyca. Melisa poleciła Parmys rozpalić w sypialni kilka lamp oliwnych. W ich blasku raz po raz przemierzała pomieszczenie, pełna niepokoju oraz lęku....
Główny plac Pasargadów, zwykle pełniący rolę ogromnego targowiska, od kilku dni był miejscem nieustannej musztry. Oficerowie w wysokich hełmach i łuskowych kaftanach głośno wyszczekiwali rozkazy, zaś zziajani i spoceni cywile ze wszystkich sił próbowali...
Nad gościńcem unosił się kurz. Wzbijały go setki końskich kopyt oraz tysiące maszerujących w równym rytmie stóp. Po długiej zwłoce korpus Kassandra z Ajgaj opuścił wreszcie Isztahr, zwane obecnie Miastem Wdów, i ruszył w...
Kassander dotarł do Persepolis późnym wieczorem, eskortowany przez dwa tuziny tesalskich jeźdźców. Mimo szczupłości owego oddziału, jego pojawienie się pod zamkniętymi już na noc bramami wywołało wśród trzymających tam wartę żołnierzy znaczne poruszenie. Naradzali...
– Śpij, Kassandrze. Śpij, mój pierwszy kochanku. Bądź pewien, że na zawsze zachowam cię w pamięci. Choć Macedończyk bronił się przed narkotykiem, którym go napoiła, widać było, że z każdą chwilą przegrywa tę walkę....
Wiatr szarpał płaszczem Kassandra, kiedy wspinał się w górę Wielkich Schodów. Pod sobą miał Persepolis – miasto podbite, okupowane, zniewolone niczym wojenna branka. Nad sobą – najbardziej dobitne świadectwo owego zniewolenia: rozciągający się na...
Tej nocy Persowie byli bardzo bliscy zwycięstwa. Choć mniej liczni od obozujących na przełęczy macedońskich wojsk, uderzyli na nie ze straceńczą śmiałością i niepowstrzymanym impetem. Wpierw roznieśli na szablach i lancach zewnętrzne posterunki, obsadzone...
Kassander stał na wysokich murach Suzy. Spoglądał na północ, w stronę ciągnącego się aż po horyzont łańcucha górskiego Zagros. Teraz, w blasku zachodzącego słońca, zaśnieżone szczyty zdawały się płonąć czerwonym ogniem. Za plecami generała...
Hassan westchnął błogo, gładząc się po wydatnym brzuchu. Tego wieczoru przywdział obszerną szatę w barwie szafranu, zaś jego broda aż lśniła od wtartych w nią wonnych olejków. Swobodnie rozwalony w biesiadnym łożu, które wypełniał...
Po wieczornej naradzie Kassander samotnie udał się nad brzeg Tygrysu. Nie zażyczył sobie towarzystwa żadnego z oficerów, ci zaś, znużeni po ciężkim dniu, nie próbowali mu się narzucać. Zabrał tylko dzban wybornego wina z...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.