Nad gościńcem unosił się kurz. Wzbijały go setki końskich kopyt oraz tysiące maszerujących w równym rytmie stóp. Po długiej zwłoce korpus Kassandra z Ajgaj opuścił wreszcie Isztahr, zwane obecnie Miastem Wdów, i ruszył w...
Nie wybrałem tego baru. Był po prostu po drodze, a zobaczywszy wiszący nad chodnikiem drewniany szyld, nabrałem nagłej ochoty, by napić się dobrego alkoholu. Gdy przekroczyłem próg tego bogato urządzonego lokalu, objawił mi się...
Gdzieś tam, kiedyś tam, na rubieżach zachodniej Empirii, leżała sobie niewielka osada. Lud jej dobroduszny był i uczynny, z hojności znany, ale gdy przyszło co do czego, to i za miecz każdy umiał chwycić....
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 9 czerwca 2014 roku. Przeczytaj pierwszą część opowiadania – Kiedy nie wiem, proszę pani dziedziczki, bo przecie...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 2 maja 2014 roku. – Duże dzieci, duży kłopot, duszko! – zaśmiał się Teodor i pociągnął z fajki, wypuszczając dym...
Danie dnia! Twardy suchar, zimne frytki i ciepłe piwo… Lokal, jakich wiele po drodze. Idealny dla spoconych kierowców ciężarówek, komiwojażerów, kurierów i takich jak ja. Nie uświadczysz tu rodzinki z dwojgiem rozwrzeszczanych bachorów, pół...
Cienka błyskawica rozdarła szary kłąb chmur. Zazwyczaj ponad neonami Tokio widać był czarną nieskończoność kosmosu. Tego wieczoru przysłonięta została ciężkimi, burzowymi chmurami, w których groźnych ciemnoszarych obłokach tonęły strzeliste szczyty wieżowców. Tokyo Tower ze...
Mężczyzna w koszuli w czerwoną kratę wyciągnął rękę i uścisnął szczupłą dłoń księdza proboszcza. Duchowny uśmiechnął się przyjaźnie, po czym powiedział: – Panie Tomaszu, wiążę z panem nadzieje – wbrew temu, czego spodziewał się...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 8 sierpnia 2012 roku. * * * Z balkonu mojego małego mieszkania w Starym Porcie widać pełne...
Bo kiedy świat wiruje… Czuje irytację. Wszystko go drażni. Na niczym nie potrafi się skupić. Gdzieś z tyłu głowy ciągle tłucze mu się Ewa Kowalik. Jej twarz. Niepewność. Strach. Próbował dzwonić, ale zupełnie go...
03 październik 1946. Godzina 16:15. Norymberga. Przesłuchanie nr 14. Więzień: Karl von Rückkehr. – Oskarżony o udział w spisku i przygotowaniach planu przeciwko pokojowi, zbrodnie przeciwko pokojowi, zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i skazany...
Marta ze zniecierpliwieniem wyglądała przez okno, zdrapując szron z szyby, żeby zrobić jak największe kółko, wizjer na świat. Idzie! – W oddali zarysowała się szeroka sylwetka. W pośpiechu założyła długie, eleganckie kozaczki na wysokiej...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 21 stycznia 2014 roku. * * * Krótki sen przyniósł odległe wspomnienia. Obrazy, w których jest ciepło...
– No, wreszcie dzwonisz, już się nie mogłam doczekać. – Ciesz się ostatnimi chwilami wolności, mała. – Ostatnimi? – Zostaliśmy zaproszeni do moich rodziców. – Zostaliśmy? Powiedziałeś im o nas? – Nie miałem wyjścia....
– Pani Anno – zwraca się do młodej kobiety siedzącej na miejscu dla pasażera – proszę założyć okulary. Sam wciska się nie bez trudu za stery. – Pełny gaz. Zapłon wyłączony – krzyczy do...
Jedynym wstępnym założeniem prezentowanego poniżej Pojedynku było stworzenie opowiadania w klimacie sylwestrowo-noworocznym. Poza tym jednym wymogiem obowiązywała pełna dowolność formalna i fabularna. Agnessa Novvak – Masquerade, czyli bal (54% Waszych głosów)...
Huk przedwczesnego wystrzału petardy przypominał o zbliżającym się Sylwestrze. Stary rok mija, a ja niczyja… – myślała Marta, wyjmując sukienki z przedwojennej, dębowej szafy. Z obawą wybierała się na bal sylwestrowy. Najchętniej w ogóle...
Bez zmian Niemal zapomniał już o Zalewskiej i Kowalikowej. Po tamtej pijackiej rozmowie Baśka przestała dzwonić. Na szczęście, bo już nie wiedział, jak się opędzać. Wrócił do swojej szarej codzienności – zaspakajania co rusz...
Miasto, ludzie, szum samochodów, zgrzyt tramwajów, jakaś karetka, z daleka policja, krzyki budowlańców, rozmowy przechodniów, kawałek parku – skwer zieleni i ptaki, dużo ptaków zamyślonych nad wszystkim, nad ludzkim losem. Wrony, wróble i jaskółki...
Oswojona Zafascynowana patrzy na scenę. Mati wydaje się inny niż zwykle. Charyzmatyczny, a przez to jeszcze bardziej seksowny. Ciemna strona księżyca – myśli, mocniej ściskając dłoń towarzyszącego jej mężczyzny. Cieszy się, że przyszli razem....
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.