Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka. Po skończonych studiach kilka miesięcy szukałam pracy. Według ogólnej opinii nie powinno to nastręczać kłopotu, a tu nic… W końcu poczułam się przyciśnięta do...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka. Skuliła się w kącie przestronnej kamiennej izby, najbardziej oddalonym od ciężkich dębowych drzwi. Przez otwarte szerokie okno wlewało się pomarańczowożółte ciepłe światło chylącego się...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka. Siedziała przy restauracyjnym stoliku w najdalszym kącie sali. Trzymaną niedbale łyżeczką mieszała na wpół roztopione lody. Początkowo wydawały jej się dobrym pomysłem na ochłodzenie...
Dziecko. Główne marzenie Marty. Ale sama go sobie przecież nie zrobi, nic też nie zapowiadało rychłego zamążpójścia. Tymczasem zegar biologiczny tykał. Rozważała bank nasienia, lecz wydało jej się to czymś okropnie sztucznym. Przemyśliwała o...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 23 czerwca 2007 roku. Był ciepły, letni wieczór. Leżałem sobie na kanapie i czytałem leniwie książkę. Byłem w dziwnym okresie zawieszenia: już po maturach,...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka. Taaaa… Wszystko było, jak miało być. Teraz tylko spokojnie znaleźć szyfr – myślałem zadowolony. Każdy w mojej sytuacji byłby zadowolony, gdyby miał drogę do...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 10 października 2007 roku. W pierwszych latach po ślubie, poznaliśmy inne młode małżeństwo, mniej więcej w naszym wieku. Mieszkaliśmy blisko siebie i to chyba...
Poniższe opowiadanie pierwotnie zostało opublikowane na łamach portalu Dobra Erotyka 5 listopada 2010 roku. – Mamo, obiecałaś, że mi dasz na buty… – zaczęłam, wchodząc do pokoiku, a właściwie wnęki, gdzie matka szykowała się...
Smuga słonecznego światła wpadała do pokoju przez źle zasłoniętą firankę i oświetlała duży palec jej stopy. Spała, więc miałem czas, żeby przyglądać się temu palcowi. – „Nawet ładny.” – pomyślałem – „Jak porcelanowa figurka”....
Drogie Czytelniczki i równie Drodzy Czytelnicy! Dziś rozpoczynamy publikację nowej serii: Archiwa Dobrej Erotyki. Dobra Erotyka była poprzedniczką Najlepszej Erotyki, miejscem, gdzie wielu z nas rozpoczynało swoją przygodę z pisaniem. Później...
– Piotrusiu, dostałeś list, zaproszenie na ślub Justyny Grążel i Arkadiusza… – Słowa matki, zniekształcone przez niedoskonałości połączenia telefonicznego, od dwóch tygodni co chwilę dźwięczały mu między uszami. Z całej ponad godzinnej rozmowy pamiętał tylko...
Środek lata. Amfiteatr w parku w pewnym mieście niedaleko Warszawy. Z głośników dudni miarowe łup, łup. Na scenie uwijają się tancerki w czarnych bikini. Panowie, w liczbie dwóch, odziani w krzykliwie żółte garnitury, przestępują...
Kolejny fragment opowieści o Franciszku, bezpośredni sukcesor mojej ostatniej publikacji „Czy to się dzieje naprawdę?” Następnego dnia pojawiła się Zofia, a przed nią jak zawsze wtargnął do salki odór dymu tytoniowego, zaraz przyćmiony niesamowitym...
Zakazany owoc „Wspominam dawne chwile co nie wrócą już. A miłość w serce wbija długi, ostry nóż”. Cóż w życiu czasem tak bywa, że po chwilach triumfu i szczęścia zostaje się na lodzie. Ktoś...
Niebo zasnute było chmurami, przez które z trudem przenikało światło gwiazd. Parysatis uznała, że to dobry omen. Ciemna noc była porą ataków z zaskoczenia, a w tej właśnie sztuce doskonalili się jej bojownicy. Skradała...
Poniższe opowiadanie to fragment przygód Franciszka, z wątku wypadkowo-szpitalnego, który zapoczątkował całą historię. Inne opublikowane na Najlepszej Erotyce fragmenty z tej serii, to m.in. Kolorowy Głos i Uroczy Łobuziak albo Człowieczeństwo. * * *...
Obudziwszy się, Stefanek czuł, że dawno minął ranek. Ujrzał, otworzywszy oko, że słoneczko już wysoko. Że południe – nie dziwiło, w łóżku legł, gdy jasno było, kiedy nastał wczesny ranek po hulance zakrapianej. A...
Zawsze ceniłam sobie proste rozwiązania i krótki skład. Zamiast sałatki wolałam spożyć osobno przewidziane na nią składniki, nie cierpiałam zbędnego mieszania smaków. Gdy byłam dzieckiem, mamę do szału doprowadzało, że nie zjadałam ziemniaków, jeśli...
Tytułem wyjaśnienia: poniższe opowiadanie (oraz wstęp, którego nie usuwam) jest żartem primaaprilisowym. Do jego stworzenia skłonił nas przykład Andrzeja Sapkowskiego, który jeszcze przed napisaniem swojej „Sagi o Wiedźminie” opublikował rzekomy jej finał, czyli opowiadanie...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 20 lutego 2014 roku. – I raz… i dwa… i trzy… osiemdziesiąt – Yue Sing liczyła po...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.