Marta z namaszczeniem nasuwała na nogi pończochy z przejęciem podśpiewując: Pamiętajcie o ogrodach Czy tak trudno być poetą? Dobierała elegancką, rozkloszowaną spódniczkę, nie przestając nucić piosenki Jonasza Kofty. W żar epoki użyczą wam...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 9 lutego 2014 roku. To miało być jedno z największych wydarzeń artystycznych tego roku, więc Iza jako...
Uciekam do sauny. Nie, żebym miał ku temu ważny powód, czy był do tego zmuszony. Uciekam z przyczyn, nazwałbym to: osobistych. Nie przepadam za gorącem panującym w drewnianym domku, ale mam nadzieje, że tu...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 11 lipca 2016 roku. Siedząc pośrodku krakowskiej starówki tonącej w rozedrganym sierpniowym upale, odurzona szmerem fontann, oddawałam...
Nie wybrałem tego baru. Był po prostu po drodze, a zobaczywszy wiszący nad chodnikiem drewniany szyld, nabrałem nagłej ochoty, by napić się dobrego alkoholu. Gdy przekroczyłem próg tego bogato urządzonego lokalu, objawił mi się...
Gdzieś tam, kiedyś tam, na rubieżach zachodniej Empirii, leżała sobie niewielka osada. Lud jej dobroduszny był i uczynny, z hojności znany, ale gdy przyszło co do czego, to i za miecz każdy umiał chwycić....
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 9 czerwca 2014 roku. Przeczytaj pierwszą część opowiadania – Kiedy nie wiem, proszę pani dziedziczki, bo przecie...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 2 maja 2014 roku. – Duże dzieci, duży kłopot, duszko! – zaśmiał się Teodor i pociągnął z fajki, wypuszczając dym...
1. Ze szkoły w Jagarzewie można było wracać przez las. Do Wałów było półtorej godziny. Dwie drogi ciągnęły się leśnym duktem, jedna przy polach, druga skrótem przez środek lasu. O tej porze roku jazda...
Nigdy nie zapytałeś mnie, jak to wszystko się zaczęło. Pojawiłeś się nagle w moim życiu i ot tak, po prostu, w nie wszedłeś, akceptując to, jaka byłam, bylebym tylko nie ośmieliła się na to...
Co siedem dni, niezmiennie, na horyzoncie pojawia się piątek. Nie inaczej było i tym razem – nastał piątek. To jedyny dzień, w całym tygodniu, kiedy korzystała z budzika. Jak tylko zadzwonił, wyskoczyła z łóżka...
Niniejszy tekst jest kontynuacją miniatury „Pizza”, dostępnej tutaj. Został napisany na życzenie Czytelników i, jeśli wyrazicie taką wolę, może mieć swój dalszy ciąg… *** Aga, łakomie pochłaniając pizzę z salami, przygląda się koleżankom....
“zmęczeni z miłości, szukają zazdrości” (przysłowie peruwiańskie) Szanowni Państwo. Panie i Panowie. Znajdujemy się z kamerą w Ameryce Południowej, a dokładniej w Amazonii, w rejonie, który administracyjnie podlega Peru. Tym razem, wraz z dwojgiem...
Pod podanym mu przez przyjaciela i protektora adresem znalazł niewielki, elegancki, ale też nie rzucający się w oczy, ulokowany bezpośrednio nad jednym z kanałów domek. Znajdująca się zapewne na tyłach i ukryta przed wzrokiem...
Wieczór zapadał powoli, jak to zwykle bywa letnią porą. Słońce, zmęczone całodzienną wędrówką po nieboskłonie, powoli przygasało. Jasna, złocista kula pociemniała, poczerwieniała, aż w końcu rozlała pomarańczową łuną na horyzoncie. Cienie wydłużyły się, a...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 11 czerwca 2013 roku. – A może się rozbierzesz? – zapytałem. Decyzja została już podjęta. Dzisiaj lub...
Kiedy zrozumiałam, że jestem nimfomanką? Właściwie, to chyba nigdy. To znaczy, oczywiście, ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę, kim jestem – ale najpierw starałam się tę świadomość z siebie wyprzeć, a teraz to...
Cienka błyskawica rozdarła szary kłąb chmur. Zazwyczaj ponad neonami Tokio widać był czarną nieskończoność kosmosu. Tego wieczoru przysłonięta została ciężkimi, burzowymi chmurami, w których groźnych ciemnoszarych obłokach tonęły strzeliste szczyty wieżowców. Tokyo Tower ze...
Tradycja zgodnie z którą strażacy polewają domy w lany poniedziałek, sięga w naszej wsi zarania dziejów. Jak również to, że potem chodzą po domach, żeby zbierać pieniądze na Ochotniczą Straż Pożarną. Marta została w...
Noc była spokojna i ciepła, las pachniał żywicą i wysuszonym igliwiem. Szła samotnie, okryta czarną peleryną, z głową ukrytą pod kapturem. Krok za krokiem, bez pośpiechu, patrząc w ciemność przed sobą, kroczyła ścieżką zaczynającą...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.