Winda zjeżdżała powoli, co pozwoliło stojącym wewnątrz przyglądać się, jak wielki Bi–Folter ląduje w pobliżu wieżowca. Był dużo większy od standardowych folterów, które zazwyczaj cumowały przy wysokim niemal na pół mili maszcie portowym, skąd...
Ewa szybko zrzuciła ubranie i weszła do kabiny. – Prysznic – ten, kto go wymyślił, zasługuje na Nagrodę Nobla – pomyślała. Strumień gorącej wody uderzył w jej ciało z siłą gwałtownością latynoskiego kochanka. Miliony...
Sny nigdy nie przedstawiały dla niego dużej wartości. Po prostu niczym nie skrępowana, rozbujana wyobraźnia czyniła co do niej należało, podsuwając w nocy obrazy, dźwięki i wydarzenia, mające nikły związek z rzeczywistością. Nikt nie...
Zmrużył oczy. Przysłonił je ręką. Tuż przed chwilą, jakiś cień przemknął po trawie, oznajmiając tym samym gwałtowną aktywność. Orzeł Przedni obniżył lot. Mężczyzna obserwował dynamiczne pikowanie. Widząc zwierzę miał wrażenie, że za chwilę rozbije...
Rychela leżała nago na zimnym, dębowym blacie. Podkurczone i rozsunięte nogi prezentowały należący do dwudziestoparoletniej kobiety kwiat lotosu. Czekała na zabieg przywrócenia jej wnętrzu dziewiczego niemal stanu. Po kilku wizytach Orona w stolicy król...
Donośny dźwięk dzwonków zbliżał się nieubłaganie. Wreszcie na końcu ulicy ukazał się kapłan niosący skromne zawiniątko a za nim wkrótce wynurzyła się reszta procesji. Perspektywa załamała się. Jeszcze przed chwilą byli niemal na horyzoncie...
Siedemnastoletni, rosły młodzieniec opierał się plecami o drzewo i pracowicie stymulował dłonią nadzwyczajnych rozmiarów penisa. Przyjemność tę sprawiał sobie niemal codziennie. Kilkadziesiąt metrów od niego przepływała Rimia, szeroki i miejscami wartki strumień, który kilkaset...
29 sierpnia 1939 roku. Późne popołudnie W spojrzeniu młodzieńca widać było tylko strach. Choć nieco odmienny od tego, jaki poczuł w dniu, w którym go dopadli. Teraz strach był niemal całkowicie namacalny. Strach przed...
Opowiadanie w Starcraftowym settingu, na cześć gry, która wciągała jak trzewia Sarlacca, ale zostawiłem też mnóstwo aluzji i odniesień do innych klasyków. Detektywów zapraszam do szukania! Tym, co nie znają StarCrafta proponuję na początek...
– Pamiętaj, że w stolicy nie będę mógł cię chronić. – Rozumiem, dam sobie radę. Nie musisz się martwić. – I tak będę się martwił. – Jesteś gorszy niż mój ojciec, niech jego uczta...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.