XXXI Rano, jak wszyscy, otrzymał przydziałowy placek oraz mógł napić się do woli. Jego nowe miejsce pracy także usytuowane było na uboczu. Wąski kanał, będący odnogą głównego cieku, tym razem dokładnie oczyszczony, dochodził w...
Siedziałem w kuchni nad kubkiem kawy i spoglądałem w okno. Był piękny, słoneczny poranek. Zapowiadała się kolejna upalna, czerwcowa sobota. Na zegarze dochodziła piąta. Za chwilę zjawią się kumple i pojedziemy na ryby. Sobotnie...
Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 31 marca 2013 r. – …cztery dwa osiem koma pięć dwa. Masz go? – Cztery, dwa, osiem…...
XXVI Tereny pałacowe opuścili przez niewielką furtę, ukrytą w załomie murów. Strzegło jej dwóch żołnierzy, najwidoczniej wtajemniczonych, bez zbędnych pytań otworzyli bowiem wrota przed panią Nerisą i jej niewielkim orszakiem. Nefer pomyślał, że to...
Po czterech dniach marszu przez górzystą krainę, armia dotarła do wielkiego miasta Sardis. Metropolia bardzo różniła się od tych, które znało większość żołnierzy. Nie została bowiem wzniesiona przez Hellenów, lecz przez azjatyckich Lidyjczyków. Persowie,...
Nie uwierzysz, czego byłem świadkiem, stary! Zamówiłeś kawę? Nie, ja dziś nie piję alko, coś ty, skłonny byłbym pomyśleć, że mam schizy. Wczoraj myślałem, że mam, i chociaż mógłbym to powtórzyć, wolałbym wiedzieć, czy...
XXI Zgodnie z obietnicą Królowej pozwolono mu spać do woli, nikt nie zrywał go więc o świcie. Ocknął się wreszcie z ciężkiego snu. Otwory okienne w komnacie były wprawdzie zakryte długimi kotarami, zapewne by...
XVI Drogę na Plac Śmierci zapamiętał dokładnie i trafił do bramy bez żadnych problemów. Tak jak przewidziała to Królowa, jego słowa o wezwaniu Mistrza Apresa straże przyjęły bez zdziwienia i nie musiał nikomu pokazywać...
Maj był w tym roku wyjątkowo piękny. Wiosenny wiatr, delikatnie pachnący kwitnącymi kasztanami, niósł ze sobą zmiany. Ewa zdała dwa egzaminy dojrzałości. Matura była tym zdecydowanie łatwiejszym. Prawdziwym wyzwaniem było poinformowanie rodziców o wyjeździe...
– Przepraszam, nie wiedziałam, że to tyle kosztuje, zaraz coś odłożę. – Co? – burknęła zniecierpliwiona kasjerka, niezadowolona z dodatkowego kłopotu. Odłożyła torebkę ze słodyczami, opakowanie ciasteczek i coś jeszcze. – Teraz powinno być...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.