Powoli zapada wczesny zmrok. Popołudnie przechyla swą szalę, ciążąc ku wieczorowi, porze odpoczynku i wytchnienia, potrzebnego po pełnym napięcia dniu. Zbliża się moment, na który tak dziś czekałam – czas mojej próby. W domu...
Piotrowi – w podziękowaniu za wspólnie przebyte piękne ścieżki, a czasem buszowanie po manowcach… * * * – Marto… – Piotrze!… czekałam… – Otwarte okienko prywatnej rozmowy czatowej zaprasza gościnnie. Znów zanurzę się w...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.