Wiktor otworzył ciężkie powieki i mrugnął nimi kilkakrotnie. Ziewnął, przeciągnął się na łóżku i bardzo, ale to bardzo powoli podniósł swoje ciało. Garbiąc się nieco, przetarł twarz dłonią. Znowu się nie wyspał, ale przecież...
Strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób pełnoletnich
Aby kontynuować,
musisz potwierdzić,
że ukończyłeś 18. rok życia.