Kategoria

.Autor: Androidka

Lustro Lisicy (Androidka)

Zamaskowana kobieta zatrzymuje się w pół kroku. Obrót na obcasie jest zbyt lekki, zbyt płynny, jakby odsłaniał to, co niewidoczne. Dotąd cicha sala zamiera całkowicie. Nawet systemy wentylacji szeleszczą zbyt głośno. Stukot obcasów towarzyszy...

Zostałam tylko ja (Androidka)

Powiedz… Naprawdę wierzyłeś, że po tym wszystkim mogło być inaczej? Że któryś z tych naszych ostatnich wieczorów – z piwem, winylami i tobą wtulonym we mnie jak dziecko – mógł coś jeszcze naprawić? Może...