Wpisy autora

Coyotman

On, ona i oni (Coyotman)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 23 września 2012 roku. On – No, dzięki. Na pewno będę się dobrze bawił – skończył rozmowę, naciskając...

Mandarynki (Coyotman)

Poniższe opowiadanie jest publikowane powtórnie w ramach cyklu Retrospektywy. Pierwszy raz pojawiło się na portalu Najlepsza Erotyka 22 września 2012 roku. . Rozległ się dzwonek do drzwi. – Wreszcie! – Powiedziała Marita sama do...

Przygody Roberta 2 cz. 7 (Coyotman)

Pierwsze, co poczułem, to ostry ból głowy. Jakby tysiące szpilek przebiło się przez czaszkę i nakłuwało mózg. Kiedy spróbowałem otworzyć oczy i do moich źrenic wpadły pierwsze promyki światła, zrobiło się jeszcze gorzej. W...

Przygody Roberta 2 cz. 6 (Coyotman)

Pisk hamującego pociągu wyrwał mnie ze snu. Ostatnią godzinkę podróży przeznaczyłem na drzemkę. Przez głowę przemknęło mi pytanie, co jest prawdą, a co wytworem mojego umysłu. Ta dziwna myśl na szczęście szybko znikła. Wystarczyło,...

Przygody Roberta 2 cz. 5 (Coyotman)

Nienawidzę spać w nieswoim łóżku, zwykle się wtedy nie wysypiam i wstaję bardziej zmęczony niż kładłem się spać. Między innymi dlatego nigdy specjalnie nie przepadałem za podróżami. Człowiek nie może znaleźć swojego miejsca na...

Przygody Roberta 2 cz. 4 (Coyotman)

Przeczytaj pierwszą część cyklu Zawsze lubiłem góry. Nie byłem fanatykiem, który spędza w nich każdy wolny dzień, ale cieszyłem się na każdą rodzinną wyprawę w górskie okolice. Zapierające dech w piersiach widoki, rześkie, czyste...

Przygody Roberta 2 cz. 3 (Coyotman)

Kiedy wszystko układa się po naszej myśli, wydaje się, że ograniczenia nie istnieją. Możemy zrobić, co tylko nam się zachce, mając przekonanie i wiarę w sukces. Zupełnie, jakby pech nie istniał, a szczęście samo...

Przygody Roberta 2 cz. 2 (Coyotman)

Przeczytaj pierwszą część cyklu Kiedy obudziłem się rano po całym, obfitującym we wrażenia dniu, odczuwałem wielką satysfakcję. Powodów miałem co najmniej kilka. Pogodziłem się z Ewą, spędziłem z nią fantastyczny, upojny wieczór, stawiłem też...

Przygody Roberta 2 cz. 1 (Coyotman)

Wakacje. Czas, na który czeka każdy uczeń. W końcu, któż nie lubi odrobiny beztroski i lenistwa przy pięknej pogodzie? Nawet ja, pomimo że generalnie lubię szkołę, gdyż nigdy nie sprawiała mi większych kłopotów, cieszyłem...

Zabójczy układ III: W domu panny Boulevard (Coyotman)

Nad Darkville nastał deszczowy dzień. Jesień zbliżała się wielkimi krokami, co widać było po ludziach mijających się na zatłoczonych chodnikach głównych ulic. Wszyscy w podobnym tempie, ze wzrokiem raczej wbitym w chodnik niż do...

Zabójczy układ II: Tajemnice Catherine (Coyotman)

Kiedy Jack Sparks się przebudził, nie miał ochoty otwierać oczu. Czuł na sobie ciężar otaczającego go świata. Wyobrażał sobie, jak tłum ludzi zebranych pod posterunkiem policji „obdziera go ze skóry” chcąc dowiedzieć się nowych...

Zabójczy układ I (Coyotman)

Uwaga! Akcja opowiadania umiejscowiona jest w fikcyjnym mieście w USA (piszę, żeby nikomu nie przyszło do głowy szukać czegoś po sieci).  *** – Dlaczego to robisz? Dlaczego chcesz mnie zabić? – Ja nie chcę,...

Przygody Roberta cz. 12 (Coyotman)

Wyjście z części piwnicznej, gdzie znajdowało się jacuzzi, było oczyszczające. Musiałem użyć pretekstu, aby się wymknąć, gdyż w chwili kiedy właśnie wychodziłem z hotelu, oni nadal oddawali się wzajemnym igraszkom. Nie chciałem na to...

Przygody Roberta cz. 11 (Coyotman)

Mało kto lubi pożegnania. I nie ważne, czy żegna się ludzi, z którymi czas minął fantastycznie, czy zwyczajnych nudziarzy, w towarzystwie których każda minuta wydawała się godziną. Zawsze pojawia się pewne wrażenie niezręczności. Wynika...

Przygody Roberta cz. 10 (Coyotman)

Siedząc na kolacji, nie mogłem uwierzyć w wydarzenia minionego popołudnia. Minęło zaledwie kilkadziesiąt minut od momentu, kiedy wyszliśmy z pokoju hotelowego, a ja wciąż czułem w mięśniach wysiłek, jaki musiałem ponieść, wciąż miałem w...

Przygody Roberta cz. 9 (Coyotman)

Kiedy wychodziłem spod prysznica, czułem się jakbym połknął kowadło. Perspektywa bacznej obserwacji przez nauczycieli do końca wyjazdu nie dawała mi spokoju, niweczyła wszystkie moje plany. Właściwie ciężko było mieć jakiekolwiek oczekiwania, nie wiedziałem przecież...

Przygody Roberta cz. 8 (Coyotman)

Kiedy wszystko idzie po naszej myśli, nasze oczekiwania rosną, wyobrażamy sobie, że jeśli tak dalej pójdzie, dotrzemy do upragnionego celu. Każdy człowiek posiada swoje wielkie nadzieje, swoje cele. Dla jednych może to być odnalezienie...

Przygody Roberta cz. 7 (Coyotman)

Pod namiotami istnieje pewna prawidłowość, która niestety nie jest zbyt korzystna dla tych, którzy lubią dłużej sobie pospać. Polega ona na tym, że każdy kładzie się spać, o której chce, a wstaje razem ze...

Przygody Roberta cz. 6 (Coyotman)

Mówią, że od przybytku głowa nie boli. Mnie jednak trudno było uwierzyć w prawdziwość tego zdania. A przynajmniej w sytuacji, w której się właśnie znalazłem. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że to istna...

Przygody Roberta cz. 5 (Coyotman)

Ocknąłem się. Wokół było spokojnie, jeśli nie liczyć świergotu ptaków i odgłosów dobiegających z pobliskiego jeziora. Powoli podniosłem jedną powiekę i upewniłem się, że nie śpię. Bo to, co właśnie odczuwałem, miało prawo wydawać  mi się snem....