e-book: ŻEGNAJ LIZBONO (Miss.Swiss)  3.39/5 (23)

< 1 minuta czytania

lizbo1-smallNa początku lutego 2012 roku Miss.Swiss opublikowała na łamach Dobrej Erotyki pierwszy rozdział swojej powieści historycznej zatytułowanej „Żegnaj Lizbono”. Dziś mamy zaszczyt zaprezentować naszym Czytelnikom całą powieść w formie e-booka. Życzymy przyjemnej lektury!

 

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Komentarze

Czy to w formie „klasycznej”, czy jako e-book, to moim zdaniem jeden z najlepszych utworów jaki ukazał się na tym portalu.

Istotnie, bardzo dobry. Jednak moim zdaniem zbyt mało wyczerpany. Zupełnie tak jakby autorce zaczął się od pewnego momentu nudzić.

Nie będę silił się na kolejną entuzjastyczną ocenę, choć ta powieść bez wątpienia na nią zasługuje. Przytoczę natomiast tą, którą wyraziłem przed paroma miesiącami, po ponownym przeczytaniu „Lizbony”. Wciąż bowiem tak właśnie to widzę i czuję:

„Tym razem już w trakcie lektury pierwszego rozdziału uderzyło mnie piękno opisów, zwłaszcza okrutne piękno deskrypcji zniszczenia, jakiego dokonało w mieście trzęsienie ziemi. Wspaniałe literackie fragmenty, które czytałem prawdziwie zauroczony. Kiedy pierwszy raz pochłaniałem “Lizbonę”, skupiony na warstwie fabularnej, trochę mi to umknęło. Tym razem mogłem się skupić po prostu na urodzie użytego języka. I plastyczności wykreowanych przy jego pomocy wizji.

A przecież jest też fascynujący obraz epoki oraz pieczołowite oddanie realiów. XVIII wiek, piękne, choć okrutne miasto, w którym rodzące się dopiero Oświecenie ściera się z fanatyzmem, obskurantyzmem oraz zacofaniem. Uroda architektury skonfrontowana z bezsensowną wymową niszczycielskiej potęgi natury.

Jest wreszcie warstwa fabularna. Ludzkie namiętności ścierające się pośród ruin. Nienawiść, pożądanie tęsknota, pragnienie zemsty. Dobra, choć praktycznie niepoznana blondynka i zepsuta brunetka, którą przyjdzie bohaterowi poznać aż za dobrze. Opowieść o romansie poza ograniczeniami społecznego stanu i poza zdrowym rozsądkiem. O poszukiwaniu szczęścia w bezmiarze ludzkiej tragedii.

Polecam “Żegnaj Lizbono” wszystkim, którzy pragną przeżyć niezapomnianą przygodę, zachwycić się prozą, a przy okazji poznać nieznany wcześniej świat.”

Pozdrawiam
M.A.

Napisz komentarz