Sylwia mówi: Wstałam. Poderwał się na mój ruch. Spięty i podniecony przypominał przestraszone małe zwierzątko, które w nocy przebiega przez drogę. Podeszłam do niego. Gorący asfalt parzył bose stopy. Obserwował mnie zachłannie. Czułam jak jego wzrok ześlizguje się po mojej szyi, przemyka pomiędzy piersiami, głaszcze brzuch, zagłębia w mym łonie. Rozpieszczał mnie. Widziałam w jego oczach siebie taką, jaką zawsze chciałam być.
Tytuł: Tamta noc (5/6)
Autor: marv
Lektor: Majselbaum
Utwór chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie w całości lub fragmentach bez zgody autora zabronione.
Czytelniku, chętnie zamieścimy dobre opowiadania erotyczne na Najlepszej Erotyce. Jeśli stworzyłeś dzieło, które ma nie mniej niż 2000 słów, zawiera ciekawą historię i napisane jest w dobrym stylu, wejdź na nasz formularz i wyślij je do nas. Każdy tekst, który przypadnie do gustu Redakcji Najlepszej Erotyki, zostanie opublikowany, a autor dostanie od nas propozycję współpracy.
Napisz komentarz