Nie całkiem grzeczne opowiadanie wigilijne (Audiobook)  2.72/5 (6)

< 1 minuta czytania

microphone

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia

prezentujemy nastrojowy audiobook świąteczny 😉

 

 

Tytuł: Nie całkiem grzeczne opowiadanie wigilijne
Autor: MRT_Greg
Lektor: Hugon

 

Utwór chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie w całości lub fragmentach bez zgody autora zabronione.

Czytelniku, chętnie zamieścimy dobre opowiadania erotyczne na Najlepszej Erotyce. Jeśli stworzyłeś dzieło, które ma nie mniej niż 2000 słów, zawiera ciekawą historię i napisane jest w dobrym stylu, wejdź na nasz formularz i wyślij je do nas. Każdy tekst, który przypadnie do gustu Redakcji Najlepszej Erotyki, zostanie opublikowany, a autor dostanie od nas propozycję współpracy.

 

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Tagi:
Komentarze

Dla mnie lepszym prezentem byłaby kolejna część Perskiej Odyseji 😉
Wybacz MRT Greg…

Droga Aleksndro,

audiobook Grega ma nad moją Odyseją tę niekłamaną zaletę, że już jest – natomiast kolejny rozdział Perskiej dopiero się pisze. Mam nadzieję wyrobić się z nim na styczeń, ale zawaliłem już zbyt wiele terminów, by teraz coś definitywnie obiecywać. Poza tym opowiadanie Grega zdecydowanie lepiej wpisuje się w porę roku, choć bynajmniej nie jest rzewną opowieścią wigilijną 🙂

Pozdrawiam
M.A.

Ja się nie gniewam – ja tylko piszę.

Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i wielu łask Bożych dla wszystkich uczestników naszego portalu NE.

Gregu, nie mamy niestety forum do pogaduch a Twój utwór ma choć „Wigilia” w tytule, dla tego też zdecydowałem napisać właśnie pod nim. Proszę o wybaczenie jeśli nie przypadło Ci to do gustu.

Katolik może być czasem złym człowiekiem, może być: ułomny, próżny i pyszny. Ale przynajmniej dwa razy w roku ma doskonały pretekst do przeprosin za krzywdy które sprawił, nie tracąc przy tym twarzy we własnym mniemaniu. Bo Bóg Ojciec, a za nim Syn Boży kazali wybaczać i o wybaczenie prosić. Przeto i ja przepraszam tych których dotknąłem korzystając z moich talentów w sposób zły i nikczemny a także sam odpuszczam tym, którym sumienie każe żałować za coś co mogli uczynić mnie.

Niech nie opuszcza Was dobre samopoczucie i pozostanie z Wami: Miłość, Wiara i Nadzieja.

Wasz,
Mick

My również życzymy naszym drogim Czytelniczkom oraz Czytelnikom wesołych i pogodnych świąt – lub też, jeśli bardziej im to odpowiada – udanego długiego weekendu 🙂

Ja tam wybaczać Ci Micku nie mam czego, osobiście mnie nie dotknąłeś, może tylko czasem irytuje mnie, jak traktujesz moje zacne Koleżanki i nie mniej zacnych Kolegów po piórze. Tak więc liczę, że w przyszłości czynił tego nie będziesz, wszak warunkiem odpuszczenia grzechów jest szczera wola poprawy 🙂

A jeśli ja Cię jakoś uraziłem, mam nadzieję, że też mi to wybaczysz.

Pozdrawiam serdecznie
M.A.

P.S. Wrócę do komentarzy pod Perską Odyseją, jak odzyskam siły po świątecznym obżarstwie 🙂

Obżerając się, tudzież składając sobie nawzajem życzenia, pamiętajmy o tych, którzy już z nami nie zasiedli.
Mi dziś w nocy przybył pusty talerz. W takich chwilach slowa o wybaczenie czy miłości bliźniego nabierają wyraźniejszych kształtów. Szanujmy się wzajemnie, nie tylko od święta – nie wiadomo bowiem kto i kiedy.
Trzymajcie się ciepło.
Pozdrawiam
MRT

Współczuję. Miałem taki wypadek dwa lata temu. Na dwa dni przed Wigilią. Osoba była ukochana, więc karp nie smakował tak dobrze jak zwykle.

Napisz komentarz