Zanurzcie mnie w Niego
jakby różę w dzbanek
po oczy,
po czoło,
po snop włosa jasnego –
niech mnie opłynie wkoło,
niech się przeze mnie toczy
jak woda całująca
Oceanu Wielkiego.
Niech zginie noc, poranek,
blask księżyca czy słońca,
lecz niech on we mnie wnika
jak skrzypcowa muzyka –
gdy mi do serca dotrze,
będę tym co najsłodsze,
Nim.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
(1891-1945)
Komentarze
Ana
2016-03-13 at 23:02
Oto jest jedna z moich ulubionych poetek, kobieta kochliwa i twórcza 🙂
Fajnie, że i ona znalazła się w tym zacnym gronie. Wiersz typowo kobiecy, delikatny, ale wystarczająco obrazowy… Liczę na to, że pojawi się tutaj jakiś erotyk Haliny Poświatowskiej, skoro już mamy pierwszą poetkę w zestawieniu.
Anonim
2016-03-14 at 21:21
Niestety twórczość Haliny Poświatowskiej (należącej także do lubianych przeze mnie) nie jest jeszcze objęta domeną publiczną a nie chcąc naruszać praw autorskich poetki nie będziemy publikować jej wierszy. Mogę natomiast obiecać, że poza Pawlikowską-Jasnorzewską kobiece wiersze zagoszczą jeszcze w kąciku poezji :).