Pięć najważniejszych faktów o gadżetach erotycznych – Proseksualna o zabawkach i gadżetach erotycznych  3.25/5 (8)

5 min. czytania
IMG_0348

Źródło: proseksualna.pl

Podobno wszystko może być gadżetem erotycznym, jeżeli tylko ma się wystarczająco dużo odwagi. Niestety, bardzo często nadmiar kurażu kończy się na izbie przyjęć. Dlatego warto sięgać po zabawki, które zostały zaprojektowane specjalnie dla dorosłych.

Wokół gadżetów erotycznych narosło wiele chętnie powtarzanych mitów, które skutecznie zniechęcają do sięgnięcia po nie. A wibrator to nie wynalazek naszych czasów – najstarsze, udokumentowane gadżety erotyczne mają nawet 30 000 lat. Tak, nawet jaskiniowcy używali narzędzi, które zapewniały nie przetrwanie, a przyjemność. Bo akcesoria intymne to właśnie narzędzia – skracające lub urozmaicające drogę do orgazmu. Dlatego zamiast rozbrajać najczęściej spotykane mity, przychodzę do was z kilkoma najważniejszymi faktami dotyczącymi gadżetów erotycznych.

Fakt 1: Wibratory nie są tylko dla singli.

Ludzie o każdym statusie związku mogą z powodzeniem sięgać po zabawki dla dorosłych, a nawet używać ich wspólnie – w końcu zawsze milej się podzielić. Większość gadżetów erotycznych może być używana zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn – wystarczy odrobina kreatywności. Przecież wibratorem też można stymulować penisa! Takie akcesoria, jak kulki gejszy, dilda czy masażery fantastycznie sprawdzają się podczas gry wstępnej, w trakcie stosunku, a nawet po nim – szczytowanie wielokrotne to nie bajka! Nikt nie powiedział, że kolejny orgazm musi być wywołany „siłami natury”…

Ponadto akcesoria erotyczne znacznie poprawiają jakość życia seksualnego – niekoniecznie bezpośrednio. Badania przeprowadzone przez Instytut Kinseya wykazały, że kobiety, które używają tego typu zabawek, bardziej dbają o swoje zdrowie intymne, częściej odwiedzają ginekologa, a przede wszystkim są bardziej świadome swoich ciał oraz łatwiej osiągają orgazm.

Gadżety erotyczne to nie substytut kochanka czy kochanki, coś, po co sięgamy, aby wypełnić czas pomiędzy jednym związkiem a drugim. Jak sama nazwa wskazuje, zabawki to zabawki, a więc coś, co urozmaica czas niegrzecznych zabaw, co pomaga rozbudowywać seksualne menu, a także odkrywać nowe drogi do osiągania rozkoszy.

Fakt 2: Niektórzy po prostu ich potrzebują.

Wielu kobietom dopiero sięgnięcie po gadżet erotyczny pozwala odkryć, czym jest orgazm, zaś mężczyznom pomagają w rozwiązywaniu takich problemów, jak przedwczesny wytrysk, czy niemożliwość utrzymania erekcji.

Równie dużą rolę akcesoria erotyczne odgrywają w okresie menopauzy u kobiet oraz andropauzy u mężczyzn, kiedy zmienia się wydolność seksualna organizmu. Podobnie jest w przypadku osób z niepełnosprawnościami. Zabawki dla dorosłych mogą stać się przedłużeniem ciała, pozwalają więc zdjąć presję z kochanków i pomagają obydwu zaangażowanym stronom pielęgnować życie erotyczne oraz urzeczywistniać fantazje, które ze względu na problemy anatomiczne mogłyby być niemożliwe do zrealizowania.

Nie muszę chyba dodawać, że około 70% kobiet nie szczytuje podczas stosunku, co oznacza, że potrzebują innych rodzajów stymulacji, przede wszystkim łechtaczkowej, by móc osiągnąć orgazm. Ponieważ dla niektórych par bardzo ważne jest szczytowanie równoczesne, z pomocą mogą przyjść gadżety erotyczne. Wibrator łechtaczkowy, użyty jako dodatkowe wspomaganie, stanowi dodatkową stymulację zarówno dla kobiety, jak i jej partnera.

Fakt 3: Pary, które używają gadżetów erotycznych, lepiej komunikują się w sypialni.

Nie czarujmy się – chcąc wprowadzić jakiekolwiek urozmaicenia życia erotycznego trzeba umieć rozmawiać o swoich upodobaniach oraz być otwartym na potrzeby drugiej strony. Trzeba też mieć pewną dojrzałość, by nie traktować nieożywionego przedmiotu jak konkurencję. Gadżet erotyczny nie ma bowiem na celu umniejszać czyichś łóżkowych umiejętności, a dodać nieco pikanterii i świeżości życiu seksualnemu. Jednak nie dowie się ten, kto nie spróbuje.

Rozmowę na temat wprowadzania gadżetów erotycznych najlepiej jednak przeprowadzić przed zdjęciem ubrań niż po. Podczas niej wspomnieć, dlaczego chce się sięgnąć po gadżety erotyczne oraz omówić korzyści z ich stosowania. Nie chodzi przecież o to, aby stawiać drugą osobę przed faktem dokonanym, a o to, aby rozpoznać, czy jest w ogóle ciekawa wypróbowania nowego typu zabawek.

Pierwsze gadżety warto wybierać wspólnie – na rynku jest sporo akcesoriów dla par, które mogą być używane podczas gry wstępnej i samego stosunku.

Fakt 4: Materiał i wykonanie są ważne. A nawet bardzo ważne.

 Zawsze powtarzam, że gadżety erotyczne są bliższe ciału niż koszula, dlatego też przed zakupem warto zapoznać się z typami materiałów, z których wykonano dostępne na rynku zabawki. Najbezpieczniejsze dla ciała ludzkiego (a przy okazji najłatwiejsze w pielęgnacji) są: silikon medyczny, plastik ABS, stal nierdzewna, szkło, drewno, porcelana i ceramika. Są to materiały nieporowate, a więc pod powierzchnią zabawki nie gromadzą się zanieczyszczenia, oraz nietoksyczne. Lepiej unikać gadżetów wykonanych z gumy czy żelu – nie tylko są to materiały porowate, ale mogą też zawierać toksyczne substancje, które przy dłuższym użytkowaniu mogą mieć negatywny wpływ na ludzkie zdrowie, a nawet na płodność.

Przed użyciem nowego akcesorium warto je dokładnie obejrzeć – sprawdzić, czy nie ma żadnych uszkodzeń, czy łączenia materiałów są odpowiednio szczelne, czy do zabawki dołączono instrukcję obsługi lub kartę gwarancyjną. Aby uniknąć wpadek, znacznie lepiej jest kupować gadżety w sprawdzonych sklepach i raczej od znanych producentów niż akcesoria „no name”. Ponieważ rynek zabawek dla dorosłych nie jest uregulowany – można wręcz powiedzieć, że spora część akcesoriów sprzedawana jest jako „artykuły kolekcjonerskie” – warto zwracać uwagę na takie szczegóły, jak kraj produkcji, marka czy skład surowcowy zabawki. Gadżet wykonany z bezpiecznego dla ciała materiału nie powinien mieć nieprzyjemnego, chemicznego zapachu, nie powinien się kleić, a polizany – nie zostawiać gorzkiego posmaku w ustach.

Naprawdę warto podchodzić do zakupu gadżetu erotycznego jak do inwestycji i… inwestować mądrze.

Fakt 5: Droższy i większy nie znaczy „lepszy”.

Przyjazny dla ciała gadżet wcale nie musi być drogi. Tak samo, jak w przypadku wszystkich innych produktów, są na rynku marki luksusowe, ale i takie na mniej zasobny portfel. Czasem, oczywiście, płaci się tzw. podatek od logo, jednak w przypadku absolutnej większości zabawek z łatwością można znaleźć tańszy zamiennik u innego, sprawdzonego producenta. Rynek samych tylko gadżetów dla dorosłych wart jest kilkanaście miliardów dolarów, konsument wcale nie musi pozostawać wierny jednej marce, czy jednemu typowi akcesoriów.

Wybierając gadżet erotyczny, lepiej kierować się trochę sercem i trochę rozumem. W przypadku akcesoriów intymnych nie sprawdza się bowiem zasada, że im większy gadżet i im mocniejszy ma silnik, tym lepiej „pojedzie”. Przed dodaniem nowego produktu do koszyka, warto przez moment zastanowić się, jaki rodzaj stymulacji lubi się samemu, lub jaki preferuje druga osoba i według tego kryterium skomponować swoją kolekcję. Nie zaszkodzi też, jeżeli zabawka będzie podobać się nam wizualnie.

Nie zapominajmy też, że gadżety erotyczne to nie tylko wibratory, ale też kosmetyki (lubrykanty, olejki i świece do masażu, jadalne pudry do ciała, farbki i czekolada do malowania po skórze), biżuteria (zaciski na sutki, nakładki na sutki, naklejki ozdabiające ciało, kajdanki), akcesoria BDSM i do krępowania ciała, zabawki analne, kulki gejszy, piórka do łaskotania, opaski na oczy, a nawet seksowna bielizna czy specjalne kostiumy „do łóżka”. Jeżeli fantazjujesz o konkretnej zabawce, z pewnością ktoś inny też już o niej pomyślał i… wyprodukował w co najmniej kilku wariantach.

Już za miesiąc będziemy obdarowywać się prezentami. Być może gwiazdka okaże się doskonałą okazją, aby podarować komuś bliskiemu pierwszy pikantny podarunek? W końcu duże dzieci mogą być niegrzeczne – przez cały rok…

proseksualna_logo_square

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Tagi:
Komentarze

Wspominasz o aspekcie wizualnym gadżetów erotycznych. Jakiś czas temu rozmawiałam z kolegą na temat mojej własnej zabawki. Kiedy powiedziałam, że jest koloru różowego, skomentował, że to takie typowe.
Faktem jest, że kolor nie powinien mieć znaczenia, bo przecież wibrator ma ważniejsze funkcje do pełnienia, niźli ładnie prezentować się na półce. Ale uwagę znajomego uważam za słuszną. Ostatnio, przeglądając stronę z rzeczonymi produktami, w oczy rzucał się albo róż, albo – ostatnio tak modna – czerń.
Natomiast punkt 4-ty Twojego artykułu powinien opiewać każdą stronę Internetową,każdy sklep, gdzie sprzedawane są gadżety erotyczne. Przecież to nie jest wielka różnica w cenie, a jakość i dbałość o własne zdrowie powinny być najważniejsze. Przeglądając oferty sond i zatyczek analnych łapię się za głowę.

Pozdrawiam,
kenaarf

Rzeczywiście, większość producentów stawia na kolory „typowe” dla branży – najlepiej sprzedają się zabawki różowe i fioletowe, najgorzej tzw. niszowe kolory – żółte i zielone. Zawsze, kiedy rozmawiam o kolorach gadżetów erotycznych, przypomina mi się test konsumencki sprzętu grającego, po którym grupa focusowa mogła zabrać do domu egzemplarz. Decydowano o kolorach właśnie. Choć większość optowała chyba za żółtym, jako najbardziej stylowym, ci sami ludzie na koniec dnia wybrali dla siebie sprzęt w kolorze czarnym. W końcu rynek kształtują konsumenci. Sama jednak częściej sięgam po niszowe kolory niż po „tradycyjne”. Nie ukrywam też, że są i takie gadżety, w których kolor mi nie przeszkadza, bo dostarczają dokładnie to, co obiecują – na przykład mokry sen designera, czyli Womanizer.
Co do punktu 4., najbardziej przeraża mnie, że ludzie w poszukiwaniu okazji idą na chińskie strony, gdzie gadżety może są tanie, ale… No właśnie. Do dzisiaj mam przed oczami, co stało się z penisem faceta, który zamówił sondę z „ali”, rzekomo wykonaną ze stali chirurgicznej. Cóż, czasem nadmiar wyobraźni i nadmierna oszczędność pcha niektórych do szukania okazji nie tam, gdzie powinni.
Spora część sex shopów powinna wziąć sobie do serca zasadę „po pierwsze nie szkodzić”.
Dzięki za rzeczowy komentarz!
Pozdrowienia,
Nat

Napisz komentarz